Akcja „Earth Hour”, czyli „Godzina Ziemi”, została zorganizowana po raz pierwszy rok temu w Sydney, by zwrócić uwagę na problem zmian klimatycznych. Uczestniczyli w niej nie tylko zwykli ludzie, ale też rząd i korporacje, mające tam siedziby. Zużycie energii zmniejszyło się w ciągu tej godziny o 10,2 proc., co porównywalne jest do redukcji 48 tys. samochodów z dróg w takim samym czasie.
W tym roku, z inicjatywy World Wildlife Fund, dołączają takie miasta jak Kopenhaga, Toronto, Chicago, Melbourn, Tel-Awiw i inne, także polskie. Według danych WWF Polska, do akcji przyłączyły się 24 państwa. Oczywiście, światło wyłączą również miliony ludzi na całym świecie, niezależnie od tego, czy ich miasta oficjalnie uczestniczą w akcji.
Jasne jest, że wyłączenie przyborów elektrycznych na godzinę raz do roku, nie rozwiąże sprawy. Akcja ma na celu zwrócenie uwagi na problem, rozpropagowanie ekonomii energii, a także być formą apelu do polityków o efektywniejszą walkę z globalnym ociepleniem. Ponadto, dla wielu może się to stać początkiem odwyku od pozostawiania za sobą włączonego światła i przyborów elektrycznych.
Będzie to nie tylko oszczędzaniem własnych albo państwowych pieniędzy, ale i maleńkim krokiem do zmniejszenia efektu cieplarnianego. W 37 proc. bowiem zagrażający klimatowi CO2 wytwarzany jest w procesie produkcji energii.
Włączmy się więc i pomóżmy planecie! To nie będzie nas nic kosztowało!
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem MM Mojego Miasta! Szczegóły projektu znajdziecie klikając na link:
Zostań reporterem obywatelskim, zdobądź nagrodę miesiąca
Zachęcamy Was do nadsyłania materiałów zarówno foto, jak i video. Czekamy na Wasze filmiki nakręcone kamerą, cyfrowym aparatem fotograficznym bądź telefonem komórkowym. Pobawcie się w reporterów eMeMki! Pokażcie innym to co dzieje się wokół Was.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?