W marcu radni debatowali na temat terenów w rejonie ul. Podbórzańskiej i Kredowej.
– Teraz nikt nie odda ziemi deweloperowi pod apartamentowiec, ale będą tu zawsze działki. Urzędnicy przyznają, że na razie nie ma planów, by usuwać działki. – Jednak plan nie został zmieniony i nikt takiego zapewniania „na zawsze” nie może dać – zaprzeczają.
- Na planie, który dostałem widać, że nasze działki mają zostać – mówi Franciszek Cinkusz, jeden z właścicieli działek. – W rozmowie z prezydentem dostałem też zapewnienie, że nasze ogródki mają zostać nieruszone przynajmniej na kilkadziesiąt lat. Plan zagospodarowania został zmieniony, nie będzie szkoły, usług rekreacyjnych itp.
Podobne głosy usłyszeliśmy od innych działkowiczów.
- Ja słyszałam, że działki mają zostać na dwadzieścia lat, ale będziemy składać pisma i starać się, by zostały na zawsze – mówi Danuta Chwarścianek, właścicielka działki i sekretarz zarządu ogródków działkowych. – Te informacje bardzo nas ucieszyły. Przy ul. Podbórzańskiej są 192 działki i chcielibyśmy, by istniały jak najdłużej.
Jak się jednak okazuje, plan zagospodarowania przestrzennego nie zmienił się. Działkowicze mimo to mogą być spokojni, nie ma na razie planów i konkretnych decyzji o likwidacji ogródków.
- Teren osiedla Warszewo obejmuje plan zagospodarowania przestrzennego pod nazwą „Warszewo-Kredowa” – tłumaczy Tomasz Klek, rzecznik z magistratu. - Został uchwalony we wrześniu 2007 roku. Radni miasta na sesji 1 marca tego roku wprowadzili zmiany, które nie wpłynęły na przeznaczenie tego terenu.
Jak się dowiedzieliśmy zmiany dotyczyły jedynie infrastruktury technicznej, na przykłąd kanalizacji, połączeń gazowych i tym podobnych.
- Nic się nie zmieniło, działki pomiędzy ulicami Kredową i Podbórzańską zgodnie z planem są przeznaczone, między innymi, na: usługi w zakresie sportu i rekreacji, budowę szkoły podstawowej, przedszkola, gimnazjum, szkoły średniej, drogi publiczne, zabudowę mieszkaniową. Plan nie wyklucza też możliwości budowy placu zabaw dla dzieci – dodaje Klek. – Trudno mówić o konkretnym czasie, kiedy plan miałby zostać zrealizowany, jednak pewne jest że się nie zmienił.
Fot. Adam Słomski
- Chcielibyśmy, aby działki przy Podbórzańskiej istniały zawsze – mówi Danuta Chwarścianek, sekretarz zarządu ogródków działkowych. – Swoje ogródki mają tu mieszkańcy ze wszystkich zakątków Szczecina.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?