Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wygraj netbooka w Juwenalia: "Plażowanie i szum morza na placu Grunwaldzkim"

stayDepeched
stayDepeched
Centrum Szczecina, CH Galaxy. Zaczepia mnie ubrana w turkusową spódnicę i przewiewną, białą woalkę młoda dziewczyna ze słomianym kapeluszem na głowie i pyta: "Przepraszam, którędy na plażę?"

Normalnie bym odpowiedział, że do najbliższej plaży trzeba jechać 100 km do Międzyzdrojów. Ale gdyby taka sytuacja spotkałaby mnie w ostatni piątek, bezzwłocznie powiedziałbym: "W stronę placu Grunwaldzkiego!".

21 maja o godzinie 14 w centrum miasta szczecińscy studenci zorganizowali happening "Idziemy na plażę!".

Akcja miała przypomnieć mieszkańcom Szczecina o bliskości miasta i morza. Cel był jeszcze jeden - pokazać, że studenci umieją się bawić i potrafią zrobić coś niecodziennego, wyjątkowego.

Młodzi ludzie nie zawiedli - przybyło ponad dwustu studentów, którzy przynieśli ze sobą plażowe rekwizyty - piłki, materace, hamaki, ręczniki i przenośne lodówki z zimnymi napojami. Oczywiście wszyscy byli przebrani, jak na plażę: kusych spódniczek, strojów kąpielowych i hawajskich koszul było co nie miara.

Wraz ze studentami bawili się zaciekawieni przechodnie, zarówno ci starsi, jak i młodsi. Z DJ'skiej konsolety leciała odpowiednia do zabawy muzyka - od skocznych, elektronicznych kawałków po znaną prawie każdemu lambadę, do której tańczono zumbę - szalony, radosny taniec.

Nie mogło zabraknąć konkursów, w których studenci mogli pokazać swoje wokalne talenty śpiewając "10 w skali Beauforta" oraz wskazać, kto jest najbardziej plażowo ubranym plażowiczem.

Całą akcją kierował Tomasz Stypa w pomarańczowej koszuli ratownika. Po godzinie tańców, opalania się i grania w piłkę plażową Tomasz wskazał nowy cel zebranych studentów: urząd miasta.

Plażowy korowód w mig się zorganizował i podążył wzdłuż al. Jana Pawła II, hucznie śpiewając "Idę na plażę!". Przed urzędem szczecińscy plażowicze znów odśpiewali swój hymn, po czym Tomasz Stypa pokierował wszystkich do fontann, aby zaznać odświeżającej kąpieli!

Studenci nie przejęli się zakazem i wskoczyli do fontann, które przyniosły upragnione orzeźwienie po tym gorącym i wyjątkowo słonecznym dniu. Okrzyki radości i nieprzerwane śmiechy opanowały teren za urzędem.

Po kilkunastu minutach radosnego pluskania się w szczecińskich fontannach kierujący akcją Tomasz Stypa gorąco podziękował wszystkim zebranym za wspaniale spędzony czas.

- To wspaniała inicjatywa - powiedział Mariusz, student budownictwa na Uniwersytecie Technologicznym. - Widać, że Szczecin potrafi się bawić!

Studentka finansów Marta żartobliwie zauważyła, że chłopaki dali plamę, że piasku nie przywieźli.

Happening udał się w stu procentach, szczecińscy studenci pokazali miastu, że mają niespożyte pokłady pozytywnej energii i oryginalnych pomysłów.

Czy na przyszłoroczne Juwenalia zorganizują raz jeszcze taki happening? Jeśli tak, to na pewno na placu Grunwaldzkim pojawi się najprawdziwszy piasek z odległego morza!
**






Juwenalia

2010 w Szczecinie - serwis specjalny


Juwenalia 2010 Szczecin: Zobacz program

Kult,

East West Rockers, Happysad, koncerty hip-hopowe i muzyki klubowej -
to tylko niektóre atrakcje programu Juwenaliów 2010 w Szczecinie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto