Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu na os. Reda. Trwa liczenie strat

pit
Andrzej Szkocki
Stan kobiety, w której mieszkaniu doszło do wybuchu, jest ciężki, ale się ustabilizował. W wieżowcu zjawił się ubezpieczyciel, by oszacować straty.

Pracownicy Spółdzielni Mieszkaniowej Bryza, zarządcy wieżowca przy ul. Ledóchowskiego, w którym doszło do wybuchu - informowali wczoraj, że właśnie zjawili się przedstawiciele towarzystwa ubezpieczeniowego.

Oglądali mieszkania, które zostały zniszczone przez wybuch i podczas akcji gaszenia pożaru. Dla lokatorów tych mieszkań ważna była ocenia komisji, która stwierdziła, że wybuch nie naruszył konstrukcji budynku.

Mieszkanie na 4. piętrze, w którym nastąpiła eksplozja, zostało bardzo zniszczone, pozostałe mniej. Siłą rzeczy zalane zostało mieszkanie poniżej feralnego lokalu. Z kolei ogień i temperatura oraz dym nie oszczędziły mieszkania na 5. piętrze. Specjalna komisja bada przyczyny wybuchu.

W wieżowcu ciepła woda jest z sieci, gaz używany jest tylko w kuchniach. Przedstawiciele Bryzy zapewniają, że instalacje był sprawne. Najprawdopodobniej do wybuchu doszło w efekcie niewłaściwego użytkowania kuchenki gazowej. Ostateczne przyczyny poznamy jednak dopiero po zakończeniu prac wspomnianej komisji.

Wczoraj kontaktowaliśmy się ze szpitalem w Gryficach. Tu z ciężkimi obrażeniami i poparzeniami trafiła lokatorka feralnego mieszkania przy ul. Ledóchowskiego.

Łukasz Szyntor, rzecznik prasowy tej placówki poinformował, że stan starszej kobiety jest nadal ciężki, ale się na tyle ustabilizował i lekarze planują już pierwsze zabiegi. Kobieta ma poparzone 60 procent powierzchni ciała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto