Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnieniowy spacer w wigilię podpisania Porozumień Sierpniowych

laleczka
laleczka
Należę do pokolenia, które zna tamte wydarzenia (strajki w sierpniu 80 r) nie tylko z opisów i opowiadań, ale z autopsji.

Sama byłam uczestnikiem tych wydarzeń i brałam udział w strajkach. Sama przeżywałam z innymi zmiany nastrojów od strachu, zwątpienia do radości z efektu końcowego: podpisania Porozumień Szczecińskich.  

Byłam z mężem tylko szarym uczestnikiem tamtych wydarzeń, więc nie pcham się na uroczyste gale i rocznicowe uroczystości, więc zamiast pod pomnik „Anioła Wolności”, poszłam z rodziną obejrzeć wystawę „Początek” na Placu Żołnierza. Oczywiście wiem, że każdy mógł na nią przesłać swoje zdjęcie z opisem, ale i tak byłam zaskoczona ilością osób, które przedstawiały siebie jako „działaczy strajkowych” i Solidarności od zarania jej powstania.

Następnie przez plac Grunwaldzki, poszliśmy spacerkiem pod Urząd Miasta, gdzie na okolicznościowej wystawie ze wzruszeniem przypomnieliśmy sobie 36 postulatów strajkowych MKS ze Szczecina. Obejrzeliśmy też wystawę „Szczeciński sierpień 1980”. Dzisiaj nie pamiętam już dlaczego, nie mamy własnych zdjęć z okresu strajku, może nie zdawaliśmy sobie sprawy z epokowości tych wydarzeń.

Mąż przypomniał, że na Jasnych Błoniach miał być Festyn rodzinny Solidarności. Syn stwierdził, że to chyba impreza dla rodziców z małymi dziećmi. I rzeczywiście, pod główną sceną festynu zebrało się kilkudziesięciu rodziców z dziećmi, które oglądały bajkę o Kopciuszku, Więcej dzieci, zebrało się na pobliskim placu, gdzie mogły oglądać wóz straży pożarnej i radiowóz a przede wszystkim używać klaksonów i sygnałów.

Monumentalny Pomnik czynu Polaków, mógłby już chyba awansować do symbolu Szczecina a jego miniaturki na pamiątkę ze Szczecina. Pomnik już na stałe wrósł w krajobraz Szczecina i stał się ulubionym celem spacerów szczecinian i turystów. Podobnie jak Ptaki Hasiora. W Teatrze Letnim wczoraj Wielka Gala z okazji 30 rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i narodzin "Solidarności", dzisiaj jak zwykle wielkie pustki.

Pusto też w Szczecińskiej Różance, tylko na scenie pod brezentem pakujący, czy rozwijający się zespół muzyczny. Pusto może dlatego że pogoda nie dopisała, a przelotne deszcze nie zachęcały do spacerów. My też zakończyliśmy swój sentymentalny, wspomnieniowy spacer, konkludując że wtedy w sierpniu 1980 były takie upały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto