Byliśmy na miejscu kolejny raz i opinie mieszkańców na temat muru są różne.
- Była brama wjazdowa, to można było węgiel przywieźć - mówi 85-letnia kobieta, która ogrzewa mieszkanie za pomocą pieców. - A jak teraz będzie? Mam wiaderkami nosić węgiel z ulicy? Pomóżcie nam, to nie jest dobre.
- Jak się tu wprowadzałam, brama była otwarta, wiecznie brudno, wszystko zasikane przez takich różnych - mówi kobieta z małym dzieckiem. - A teraz mamy na swoim podwórku czysto, dzieci można wypuścić, aby się bezpiecznie bawiły. Jaki innym przeszkadza mur i zamknięta brama, to niech też wykupią posesje, jak zrobiła to nasza wspólnota.
Jedna ze wspólnotzamkneła jedyną bramę wjazdową i dodatkowo odgrodziła się murem.
Po opublikowaniu artykułu na ten temat i pojawieniu się inspektorów budowlanych, wspólnota wynajęła człowieka do częściwego skucia muru.
Czytaj więcej:
Sprawa trafiła od obrady komisji budownictwa. Radni wystosowali pismo do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego i czekają na jego opinię, aby podjąć jakąś opinie.
My już wiemy. Mur po tym, jak opisaliśmy sprawę, jest częściowo obniżany. To skutek wizyty na miejscu inspektorów PINB.
- Jak dzisiaj ustalono, inwestor przekroczył wysokość 2,20 m muru, w związku z czym zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie budowy ogrodzenia bez wymaganego zgłoszenia - poinformował na nas Mariusz Czasnojć, kierownik Referatu Orzeczniczo-Prawnego inspektoratu budowlanego.
Wyjaśnił też, że PINB wszczęcie postępowania nastąpiło wyłącznie dlatego, że ogrodzenie jest za wysokie. Bez zezwoleń może mieć 2,2 m. Budowa bowiem ogrodzenia do 2,2 m nie wymaga pozwolenia na budowę jak również opiniowania przez PINB. Wspólnota jednak wybudowała mur wyższy na niemal 2,5 m.
- Jeżeli inwestor we własnym zakresie obniży ogrodzenie do maksymalnie 2,20 m, wówczas PINB będzie zmuszony wszczęte postępowanie umorzyć.
Inną kwestią jest sprawa zapewnienia przejazdu. Tu już prawdopodobnie sprawa musi trafić do sądu. Administracja nic do tego nie ma.
Po opublikowaniu artykułu o spornym murze i wizycie inspektorów budowlanych, wspólnota wynajęła pracownika, który mur skuwa od góry do wysokości 2,20 m. Inne wspólnoty zapowiadają jednak, że być może wystąpią do sądu o zrobienie przejazdu dla służb typu straż pożarna, policja, karetka pogotowia.
Zobacz również:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?