Aktorzy, pracownicy techniczni oraz administracyjnie wspólnie stanęli przed budynkiem Teatru Współczesnego. Ze względu na przerwę świąteczną część pracowników wyjechała i nie mogła brać udziału w akcji, ale pozostali przyszli.
ZOBACZ TEŻ:
- Wydaje mi się, że to jest dobra idea, żeby wesprzeć strajkujących nauczycieli w sprawie szacunku do tego zawodu, szacunku do każdej osoby, która podejmuje ten zawód - mówi Anna Augustynowicz, dyrektor artystyczna Teatru Współczesnego w Szczecinie. - Zawód nauczycieli, szczególnie dziś, jest zawodem niezwykłym, ponieważ to nauczyciele kształcą nasze dzieci ku przyszłości, kształcą nowe pokolenia. A teatr jest takim miejscem, które prowadzi rozmowę o rzeczywistości, która się dzieje. O rzeczywistości, która nas dotyka. O tym, w czym przychodzi nam uczestniczyć we współczesnej rzeczywistości. Decyzja o dołączeniu do akcji była spontaniczna.
Do pracowników Teatru Współczesnego dołączył także Adam Orzechowski, reżyser, który obecnie pracuje gościnnie nad sztuką „Czarownice z Salem”.
Pomysł z akcją wyszedł od Warszawskich Obywateli Kultury.
„Nauczyciele wykonują dla naszych dzieci, dla naszych rodzin, bezcenną pracę, latami, często w trudnych warunkach. Mamy wyjątkową niepowtarzalną okazję, że teraz kiedy tak bardzo potrzebują naszego wsparcia, symbolicznie podziękować im za tę pracę... Każdy kolejny dzień protestu to kolejny ogromny wysiłek nauczycieli i innych pracowników oświaty, dyrektorów szkół i przedszkoli, którzy cały czas pełnią swoje obowiązki, i rodziców” - piszą organizatorzy.
Teatr Współczesny jest jedną z instytucji kulturalnych w kraju, która wsparła akcję.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?