Głównym celem zakończonego szkolenia poligonowego, było przeprowadzenie strzelań szkolnych i bojowych z broni strzeleckiej i pokładowej do celi ukazujących się i ruchomych w dzień i w nocy, w ramach tzw. zimowej szkoły ognia.
Przez dwa tygodnie pobytu żołnierzy „dwunastki” na drawskim poligonie, przy zmieniających się warunkach atmosferycznych, słychać było serie z broni strzeleckiej i broni pokładowej transporterów opancerzonych. Na zakończenie zajęć poligonowych, Pion Szkolenia 12. BZ, pod kierownictwem pułkownika Jerzego Zdrojewskiego, przygotował niezwykłą niespodziankę.
W rejonie Góry Hetmańskiej,obsługa wyrzutni z 2. batalionu piechoty zmotoryzowanej, w składzie: podporucznik Robert Wojda i kapral Jakub Nowosielski, wykonała strzelanie bojowe z wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych „Spike”.
Po zajęciu wyznaczonego stanowiska ogniowego i osiągnięciu gotowości obsługi wyrzutni do wykonania zadania , porucznik Robert Wojda, z „zimną krwią” zniszczył cel opancerzony, który znajdował się w odległości około 2000 metrów.
Pocisk rakietowy, kierowany pewną ręką profesjonalisty, trafił w sam środek transportera. Po zakończeniu strzelania, porucznik Wojda, nie krył zadowolenia i z dumą pokazywał efekt swojego mistrzowskiego działania.
Podsumowując dwutygodniowy pobyt na poligonie i osiągnięte wyniki szkoleniowe, można stwierdzić, że żołnierze zawodowi z pododdziałów 12. Brygady Zmechanizowanej potwierdzili swoje wysokie umiejętności i wręcz doskonałe wyszkolenie. Po powrocie do garnizonu i obsłudze sprzętu, przyjdzie czas na pełną ocenę „ zimowej szkoły ognia”, jak i również na odpoczynek zawodowców w zbliżającym się okresie świąteczno-noworocznym.
Tekst i fot. Janusz Błaszczak
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?