Przez nasz portal i wydanie papierowe Mojego Miasta przewinęło się sporo artykułów na ten temat. Mieszkańcy mieli wątpliwości czy ktokolwiek się tym interesuje, dlatego sprawdziliśmy, co się z nimi dzieje.
Ostatni sygnał pochodzi z ulicy Wierzbowej, gdzie od miesiąca stoi biały volkswagen. Pojechaliśmy na miejsce i rzeczywiście zastaliśmy tam samochód. Powiadomiliśmy o tym strażników.
- Funkcjonariusze byli w tym miejscu i rozmawiali z osobą, która zgłosiła problem - mówi Joanna Wojtach ze straży miejskiej. - Okazuje się, że samochód nie wygląda jak wrak. Ma szyby, powietrze w oponach, nie jest zardzewiały ani zaniedbany. Samochód jest dobrze zaparkowany i nie zagraża niczyjemu bezpieczeństwu. Sprawdzimy czy właściciel ma ważne ubezpieczenie, jeśli tak, nic nie możemy mu zrobić.
Interweniowaliśmy również w sprawie porzuconych samochodów przy ul. Przyjaciół Żołnierza. Stoją tam dwa wraki. Jeden z nich to taksówka, drugi fiat combi.
- Sprawa taksówki jest nam znana - dodaje Wojtach. - Ani korporacji, ani nam nie udało się jeszcze ustalić osoby, która jest jej właścicielem. Cały czas jednak próbujemy. Jeśli chodzi o fiata zaparkowanego przed klatką nr 96, szybko dotarliśmy do właściciela. Do 20 listopada ma usunąć samochód.
To sprawy, które nadal są w toku a teraz sukcesy.
Dzięki Waszym sygnałom i naszym interwencjom nie ma już śladu po wrakach na ulicy Podbórzańskiej, Domowej i Jodłowej.
Wychodzimy z założenia, że trzeba działać, bo może nie wszystko, ale większość rzeczy jest do załatwienia. Będziemy śledzić losy "naszych wraków" i czekamy też na kolejne sygnały.
Fot. Jakub Jurcan
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?