- Samochód stoi tu od kilku tygodni – mówi zbulwersowany mieszkaniec osiedla. – Nie dość, że blokuje miejsce na parkingu, to jeszcze stał się ulubioną zabawką miejscowych wandali. Mam już dość takiego widoku i zaśmiecania naszej dzielnicy przez rozwalające się wraki.
Zadzwoniliśmy do korporacji taksówkarskiej. Podaliśmy numer boczny oraz numer rejestracyjny samochodu.
-Takich numerów nie ma w naszej bazie – poinformowała dyspozytorka. – Auto należy do kogoś, kto pracował w naszej firmie, ale najwidoczniej zrezygnował z zawodu. Ktoś z naszej dyrekcji pojawi się na miejscu i zbada sprawę. Tym bardziej, że taki wrak nie jest najlepszą wizytówką dla naszej firmy.
Zadzwoniliśmy także do Straży Miejskiej i poinformowaliśmy o problemie.
- Dziękujemy za sygnał – mówi Zbigniew Lisiewski z SM Północ. – Sprawdzimy, jak wygląda samochód. Jeśli okaże się, że ma OC, nie będziemy w stanie nic zrobić. Ale jeśli samochód nie będzie ubezpieczony, to odholujemy go z parkingu.
Magdalena Ratajczak
Fot. Jakub Jurcan
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?