Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wprowadzali Internautów w błąd. Muszą zapłacić 240 tysięcy złotych

Redakcja MM
Redakcja MM
W Szczecinie ofiarami serwisu pobieraczek.pl padło kilka tysięcy ...
W Szczecinie ofiarami serwisu pobieraczek.pl padło kilka tysięcy ... sxc.hu
W Szczecinie ofiarami serwisu pobieraczek.pl padło kilka tysięcy osób.

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że właściciele serwisu wprowadzali Internautów w błąd i muszą zapłacić karę w wysokości 240 tysięcy złotych. Toczy się już kolejne postępowanie.

Andrzej Kus
[email protected]

O portalu pobieraczek.pl słyszał już chyba każdy Internauta. Jest to serwis chwalący się bardzo bogatą bazą danych. Zachęcał do darmowego testowania przez 10 dni.

Przy rejestracji podajemy adres mailowy, a po czasie przychodzi wezwanie do zapłaty za korzystanie z ich usług. Mimo że w większości ludzie zaglądają tam tylko raz, przy sprawdzaniu serwisu, jego właściciele żądają 94,80 złotych.

- Każdego dnia zgłasza się do nas kilkanaście osób, które dało się nabrać. Trwa to od 2009 roku, a sumę wszystkich oszukanych można podawać już nawet w tysiącach - tylko z naszego regionu - twierdzi Marzena Nowowiejska-Wojciechowska z biura rzecznika praw konsumenta w Szczecinie. - Ludzie nie wiedzą, że zawarli jakąkolwiek umowę, ponieważ jest do sprytnie schowane w regulaminie. Zawsze radzimy, by pisemnie odstępować od niej, jeśli nie minęło 10 dni. Firma powinna natychmiast poinformować o żądaniu należności. Jeśli tego nie zrobi, konsumenci mają na odstąpienie trzy miesiące. Z tego portalu próbują korzystać przede wszystkim ludzie młodzi. Są później zastraszani, że jeśli nie zapłacą - sprawa trafi do sądu. Naślą na nich komornika. Oczywiście niektórzy ulegają presji, jednak jest ich niewielu. Nie słyszałam, by właściciele Pobieraczka założyli komuś sprawę.

W całej Polsce są już setki tysięcy oszukanych osób. Ofiarą ich padła również nasza Czytelniczka (dane do wiadomości redakcji). Dostała wezwanie do zapłaty.

Odpowiedziała, że do serwisu załogowało się jej dziecko. Ewidentnie nie spodobało się to tłumaczenie przedstawicielom firmy.

"Przypominamy, iż usługi serwisu Pobieraczek.pl przeznaczone są wyłącznie dla osób pełnoletnich. Zarejestrowanie się w serwisie Pobieraczek.pl wymaga od użytkownika podania danych osobowych w tym również jego wieku - napisali przedstawiciele Pobieraczka. - Każdy rejestrujący się użytkownik potwierdza i gwarantuje prawdziwość rejestrowanych danych osobowych. System informatyczny dokonujący rejestracji automatycznie odrzuca zgłoszenia pochodzące od osób niepełnoletnich. W związku z Pani stwierdzeniem, iż rejestracji dokonała osoba małoletnia oraz w związku z faktem, że rejestracja została skutecznie zakończona, należy stwierdzić, iż w trakcie rejestracji zostały podane fałszywe dane osobowe."

W dalszej części administratorzy ponownie straszą klientkę sądem oraz zapewniają, że spółka Eller Service poniosła przez nią szkody.

- Wyrażając nasze pełne zrozumienie dla zaistniałej sytuacji, w której się Pani znalazła, z przykrością musimy stwierdzić, iż niestety nie możemy zrezygnować z dochodzenia naszej należności. Oczywiście po uiszczeniu opłaty będzie Pani mogła korzystać z założonego konta przez okres 12 miesięcy. Po upływie 12 miesięcy umowa samoistnie wygaśnie i nie będzie przedłużana - podsumowują.

Tymczasem we wtorek Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2010 roku i utrzymał karę 240 tysięcy złotych. "10 dni pobierania za darmo; Tak, chcę testować przez 10 dni" - takimi hasłami zachęcali do korzystania ze swoich usług administratorzy kontrowersyjnego serwisu

- Korzystanie z usług oferowanych przez spółkę wcale nie było bezpłatne. W rzeczywistości moment rejestracji na portalu był pierwszym dniem obowiązywania odpłatnej umowy, która zawierana była nawet na rok. Ponadto opłata naliczana była już od pierwszego dnia, a nie jak sugerowały hasła reklamowe dopiero po 10 dniach - czytamy w serwisie Urzędu Ochrony i Konsumentów.

Tymczasem UOKiK prowadzi kolejne postępowanie przeciwko właścicielom. W tym przypadku zarzuty dotyczą m.in. sugerowania, że konsumenci poprzez podanie fałszywych danych w formularzu mogli popełnić przestępstwo oraz groźby obciążenia ich kosztami postępowania windykacyjnego.


Konkurs "Żywe Miasto". Zostań dziennikarzem obywatelskim MM. Opublikuj artykuł, zgarnij honorarium!

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto