Posiadali jedynie przyrzeczenie ich wydania. Ci co mieli pozwolenia, pracowali niezgodnie z określonymi w nim warunkami.
- Prezes firmy zatrudniającej cudzoziemców tłumaczył, że lubuski Urząd Wojewódzki wydał już stosowne zezwolenia, a on nie mógł ich odebrać, bo urzędnicy załatwiający sprawę wyjechali na szkolenie – mówi Monika Woźniak-Lewandowska z Izby Celnej w Szczecinie. - Następnie przesłał faksem dwa zezwolenia, z których wynikało, że cudzoziemcy mogą pracować jedynie w Zielonej Górze. Jak później ukraińscy pracownicy powiedzieli, żaden z nich nigdy w Zielonej Górze nie pracował.
Ukraińcy zdradzili, że do Polski trafili dzięki firmie działającej w ich kraju. Na budowie mieli się nauczyć zawodu. Jak się okazało, nie uczyli się, a normalnie pracowali. Dostawali za to 3 dolary za godzinę.
Właścicielowi firmy postawiony będzie zarzut powierzenia pracy cudzoziemcowi bez zezwolenia na pracę.
Tylko w 2007 roku szczecińscy funkcjonariusze ujawnili już 26 przypadków nielegalnego wykonywania pracy w Polsce oraz 6 przypadków nielegalnego pobytu w naszym kraju.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?