Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Woreczki, dary dla Neptuna, poleciały do wody

Redakcja
Odliczamy dni do powrotu do Szczecina żeglarzy biorących udział w Wyprawie Islandzkiej. 1 sierpnia uroczyście przywitamy ich przy Wałach Chrobrego. Ostatnia załoga już płynie, nie ma łatwego rejsu.

24 lipca żeglarze zakończyli przedostatni etap. Przypłynęli do Fredrikshavn w Danii.

- Ponad dobę zajęło nam pokonanie Skagerraku. To groźna cieśnina, zmienna i kapryśna – mówi Piotr Owczarski koordynator wyprawy. – Pogoda często się zmieniała. Na końcu, blisko Frederikshavn, przyszła chmura burzowa i mocne uderzenie. Z wiatru o sile 1-2 węzły zrobiło się 6 w skali Beuforta. „STARY” zaczął tańczyć na falach, dziób je przecinał i zapadał się w dół. Około 30 minut trwało to przesilenie, potem wiatr uspokoił się...

26 lipca przeszkolona została ostatnia zmiana i wyszli w morze. Już dzień później przeszli prawdziwy chrzest.

- To była trudna doba – opowiada Piotr Owczarski. - Silny wiatr, duże fale, gnaliśmy po morzu z prędkością 8-9 węzłów, przechył na lewą burtę, fale wchodzą na pokład… i jeszcze młodzież, która wpadła w ręce Neptuna. Woreczki – dary dla władcy mórz, co chwilę leciały do wody.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto