Operacja rozpoczęła się około godz. 8 i potrwa cztery godziny. W pierwszy próbny rejs jednostka wyruszy na początku przyszłego tygodnia.
Po próbach wodolot zostanie ponownie ustawiony na brzegu. Jak tłumaczy Zbigniew Bednarski, prezes Żeglugi Szczecińskiej – Wodoloty, najpierw wykonano brudne prace, teraz czas na kosmetyczne poprawki, między innymi wyposażenie wnętrza.
- Niestety tak to jest, jak sprowadza się coś z zagranicy. Najpierw okazało się, że zakres prac musi być mocno rozszerzony, musieliśmy wykonać drobiazgowy remont, od malowania, po kompletny przegląd techniczny. Stąd takie opóźnienia – wyjaśnia Zbigniew Bednarski, prezes Żeglugi Szczecińskiej – Wodoloty. – Przede wszystkim zależy nam, żeby wszystko było zrobione dobrze.
Problemem okazało się również kwestie prawne. Z jednej strony, przepisy w Holandii, gdzie wodolot był kupiony, są bardziej liberalne niż w Polsce i w Szczecinie okazało się, że są pewne braki w dokumentacji. Z drugiej, ze względu na przepisy bezpieczeństwa niezbędny był kompleksowy przegląd jednostki.
Czytaj też:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?