MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel hurtowni: 8 milionów poszło z dymem!

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Spaliła się hurtownia papierosów na Kaliny. - Straty są ogromne - twierdzi jej właściciel.

Strażacy zgłoszenie do pożaru obiektu stojącego na rogu ulic Santockiej i Świerczowskiej dostali o godzinie 19.10. Do akcji wyjechało 8 wozów straży pożarnej i jedna karetka. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

- Pożar jest dość trudny, dochodzi do drobnych wybuchów, bo w środku są pojemniki z gazem do zapalniczek – mówił podczas akcji asp. szt. Ryszard Drogomirecki, który nią dowodził. – Mogę zapewnić, że ogień nie ma szans wydostać się na zewnątrz, musimy tylko dogasić jego drobne źródła.

Policja bada przyczyny pożaru. Wiadomo już, że ktoś wybił szybę i wrzucił do środka pojemniki z łatwopalną substancją.

- Prawdopodobnie było to podpalenie – mówi sierż. Irena Kornicz z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. – Ale nie wykluczamy także innych przyczyn.

Właściciel hurtowni jest pewien, że za podpaleniem stoi konkurencja. Hurtownia była wypełniona po brzegi papierosami. Towar niedawno przewieziony był przygotowywany do sprzedaży.

od 7 lat
Wideo

Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto