MAREK JASZCZYŃSKI
[email protected]
Zmiany w zasadach opłat za śmieci wymusza ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Decyzję o zmianach radni mają podjąć 18 marca podczas sesji rady miasta.
Jeśli płacimy od zużytej wody...
Projekt zakłada, że przy tej metodzie roczna opłata za śmieci wynosiłaby 178 zł w przypadku selekcji śmieci i 232 złote przy wyrzucaniu śmieci bez segregowania, zakładając roczne zużycie wody na poziomie 36 metrów sześciennych.
Jeśli płacimy od powierzchni...
W przypadku opłat od powierzchni mieszkania istotne jest to, że zastosowano cztery progi. Za najmniejszy metraż do 30 metrów kwadratowych opłata miesięczna wynosiłaby 24 złote, a przy selekcji 18 zł. W lokalu do 60 metrów opłata wyniosłaby 45 zł lub za segregację 34 zł. Do 80 metrów – 60 złotych (45 zł) i do 140 metrów – 78 złotych (59 zł). Średnia wielkość powierzchni mieszkalnej w Szczecinie to 60 metrów kwadratowych.
Która metoda najdroższa?
Witold Dąbrowski
radny PiS i prezes spółdzielni mieszkaniowej „Zdrowie”
– Mam dane z osiedla na Pomorzanach za 2012 rok. Za 203 mieszkania płacimy 4,5 tysiąca złotych za wywóz śmieci. Biorąc pod uwagę metodę od powierzchni, opłaty wzrosną do 7 tysięcy złotych, przy metodzie od wody – do 8,4 tysięcy złotych.
Kto zapłaci mniej?
Wydział gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, który przygotował projekty uchwał, zaproponował ulgę za odpady biodegradowalne. Mieszkańcy domków jednorodzinnych za posiadanie kompostowników mieliby płacić mniej. W Szczecinie będą też nadal ogólnodostępne zestawy pojemników.
– Potroimy zestawy do selektywnej zbiórki – zapewnia Paweł Adamczyk, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska. Nie brakuje też uwag. Radni zastanawiali się, co będzie z mieszkańcami domów, którzy nie mają podpisanych umów na wywóz śmieci. Odpady wywożą we własnym zakresie.
– Niepokoimy się o to, ile będziemy płacić od lipca – mówią pan Dawid, pani Katarzyna z córką Marysią, mieszkańcy Bezrzecza. – To ważna decyzja, a póki co nie wiadomo jak będzie to wyglądać. Najlepiej gdyby nie było zmian, a opłaty pozostały na tym poziomie.
Stowarzyszenie ma pomysł
Bogdan Roggenbuck ze Stowarzyszenia KoLiber:
– Ustawa dopuszcza jeszcze jedną opcję, tak samo beznadziejną jak tak cała ustawa, ale chyba najlepszą – tzn. „od gospodarstwa domowego”. Tym samym, nowy nałożony na nas podatek byłby zbierany sprawiedliwie. Proponujemy aby każde gospodarstwo domowe płaciło swoje „podymne” tak samo jak inni. Z tą różnicą, że osoba mieszkająca w zwykłym mieszkaniu w bloku płaciłaby 1/4, osoba z domku bliźniaczego bądź szeregowego 1/2 tego, co osoba mieszkająca w domu wolno stojącym. To rozróżnienie związane jest z logistyką wywozu odpadów. Po prostu łatwiej zabrać jeden wielki kubeł spod bloku, niż 30 mniejszych z oddalonych od siebie domostw. Wszystkie inne rozwiązania mają wiele wad i są niesprawiedliwe. Opcja od metrażu to jakiś absurd – wystarczy, że w wielkim domu mieszka jedna osoba i płaci więcej niż 10 osób mieszkających w 1 mieszkaniu. Opcja od wody – niektórzy nie zużywają tyle wody, co produkują odpadów. Opcja od ilości osób zaś nie przewiduje nie zameldowanych mieszkańców danego mieszkania czy domu.
Czytaj również: Opłaty za śmieci w Szczecinie. Uchwała do kosza. Nowa dyskusja
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?