Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wilki Morskie wygrały w Dąbrowie Górniczej. Wynik: 83:72

Aleksander Stanuch
Frank Gaines (z prawej) znów był najskuteczniejszy i poprowadził Wilki do wygranej.
Frank Gaines (z prawej) znów był najskuteczniejszy i poprowadził Wilki do wygranej. Andrzej Szkocki
King Wilki Morskie Szczecin wygrały na wyjeździe 83:72 z MKS Dąbrowa Górnicza i zaliczyły piątą wygraną z rzędu. Gospodarze ani razu w tym meczu nie wyszli na prowadzenie.

MKS Dąbrowa Górnicza - Wilki Morskie Szczecin 73:82 (18:36, 22:18, 18:16, 15:12)
Wilki Morskie: Gaines 17, Nowakowski 14, Kikowski 13, Robinson 12, Majewski 4, Brown 4, Aiken 4, Galdikas 2, Nikolić 2.

Przed meczem Russell Robinson, rozgrywający Wilków, otrzymał nagrodę dla najlepszego gracza marca Tauron Basket Ligi. Amerykanin w czterech spotkaniach zaliczał średnio 10,5 punktu oraz 6,8 asysty, co przyczyniło się do kompletu zwycięstw jego zespołu.

Od początku meczu w Dąbrowie Górniczej drużyna ze Szczecina była pewna siebie i dyktowała warunki gry. Gracze trenera Marka Łukomskiego szybko objęli prowadzenie 14:2, ale dwie trójki Piotra Pamuły zmniejszyły tę przewagę. Spokój i konsekwencja w grze gości przynosiła skutek. Gospodarze do przerwy rzucali ze skutecznością prawie 54% i trafili aż 8 trójek na 12 prób. Równo z końcową syreną w drugiej kwarcie rzutem z połowy boiska punkty zdobył Pamuła.

To jednak nie wystarczyło, bo Wilki rzucały ze skutecznością 73%, trafiając dziesięciokrotnie zza łuku, a brylował Frank Gaines, zdobywca 14 punktów, który w swoich rzutach nie pomylił się ani razu. Do przerwy Wilki prowadziły 54:40. Zapowiadało się, że koszykarze ze Szczecina przekroczą barierę 100 punktów.

Po zmianie stron MKS zaliczył serię 8:0 i przewaga zmalała już tylko do sześciu oczek. Trzecia kwarta była słaba w wykonaniu Wilków, ale na osłodę akcję w swoim stylu zaprezentowali Brandon Brown i C.J. Aiken, gdy ten drugi popisał się efektownym wsadem. Tym razem równo z końcową syreną z dystansu trafił Paweł Kikowski i przed ostatnią ćwiartką Wilki prowadziły 70:58.

Goście wydawali się mieć wszystko pod kontrolą, ale na kilka minut przed końcem gracze z Dąbrowy Górniczej zmniejszyli straty do zaledwie czterech punktów. W końcówce zimną krew zachowali faworyci i ostatecznie wygrali 82:73. W nie najlepszej dyspozycji tego dnia byli Łukasz Majewski i Russell Robinson, którzy jako jedyni spudłowali większość swoich rzutów.

Następne spotkanie Wilki Morskie rozegrają 10 kwietnia (niedziela, godz. 18) w Azoty Arenie, a rywalem będzie Asseco Gdynia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto