Wilki Morskie - Polfarmex Kutno. Pojedynek beniaminków już dziś w Szczecinie

W pierwszym spotkaniu Wilki nieznacznie uległy przeciwnikom 65:70. Od początku niewielką przewagę zdobywał Polfarmex i powiększał ją sukcesywnie prawie przez całe spotkanie.Wilki przebudziły się w końcówce, kiedy ruszyły w pogoń za wynikiem. Choć zbliżyły się do rywali, to nie zdołały odwrócić losów spotkania. Liderem Wilków był Mike Rosario,zdobywca 21 punktów, którego niema już w zespole.

Czternaście oczek dołożył Paweł Kikowski. Słabsza postawa lidera... Teraz gospodarze przystąpią do meczu napełnieni optymizmem. W ostatniej kolejce szczecinianie podbili Sopot, wygrywając tam z miejscowym Treflem 84:79. Wilków do zwycięstwa w dużej mierze poprowadzili obcokrajowcy.Najwięcej rzucił Rodney Green ( 23 punkty),którego wspierał i Ivan Marinković (17 punktów), i Paweł Kikowski (16 punktów).

Dzięki wygranej w Trójmieście Wilki poprawiły swój bilans i teraz legitymują się stosunkiem 6- 14, co jednak i tak daje im 13. miejsce w tabeli. Polmarmex swoje ostatnie spotkanie przegrał z MKS Dąbrową Górnicza 80:86. W zespole z Kutna najwięcej punktów (18) rzucił Patryk Auda. Bartłomiej Wołoszyn dołożył 16 oczek,ale nie pomogło to w odniesieniu zwycięstwa. Lider drużyny, Kwamain Mitchell, rzucił tylko 9 punktów. ... ale trzeba go zatrzymać Jak na beniaminka Kutno radzi sobie w tym sezonie nie najgorzej. Obecnie jest dziesiąte w stawce, a na koncie ma 8 zwycięstw i 12 porażek.

Między Polfarmeksem a Wilkami są dwa punkty różnicy. Jeśli Wilki myślą o zwycięstwie, to muszą skutecznie utrudnić życie rozgrywającemu z Kutna, Kwamainowi Mitchellowi. Amerykanin co mecz rzuca średnio 19,9 punktów, dzięki czemu jest nie tylko najskuteczniejszym koszykarzem swojej drużyny, ale także jednym z najskuteczniejszych zawodników w całej lidze. Przez długą część sezonu Mitchell przewodził klasyfikacji najlepszych strzelców, później był w czołówce, ale po słabszym występie z MKS spadł na czwarte miejsce. Amerykański rozgrywający to wszechstronny gracz, który nie tylko regularnie punktuje,ale też dobrze kreuje grę angażując w nią swoich kolegów.

Wilki muszą też uważać na agresywną obronę Mitchella. Ten koszykarz to także najczęściej przechwytujący zawodnik- w meczu zabiera w ten sposób piłkę średnio 2.6 razy. Natomiast pod tablicami szczecinianie powinni powstrzymać Kevina Johnsona. Amerykanin może występować na pozycji silnego skrzydłowego lub środkowego. W każdym meczu zbiera średnio 10,7 piłek. Dzięki takim osiągnięciom jest trzecim najlepszym zbierającym ligi. Ciekawy bój z Johnsonem mogą stoczyć dwaj Serbowie z Wilków-Uros Nikolić i Ivan Marinković.