We wtorek w Domu Kultury ”Słowianin” już po raz 22. odbyła się wigilia dla samotnych, ubogich i bezdomnych szczecinian. Przy świątecznym stole zasiadło około 400 osób. Zjedli tradycyjne świąteczne posiłki a w prezencie otrzymali paczki żywnościowe. Przed wieczerzą opłatkiem przełamali się m.in. w marszałkiem Olgierdem Geblewiczem, zastępcą prezydenta Szczecina Krzysztofem Soską czy z ks. abp. Andrzejem Dzięgą. Na scenie przygotowano świąteczny program artystyczny. Nie zabrakło też wspólnego śpiewania kolęd.
- Jestem tutaj trzeci raz - mówi zamyślony pan Tadeusz. - To jednocześnie miłe i smutne spotkanie. Miłe, bo zjemy, pogadamy, smutne, bo przypomina, że my swojej wigilii mieć nie będziemy. Nie mam swojego domu, ludzie mnie stale przepędzają. Tak się potoczyło moje życie, że dziś nie mam nikogo, kto położyłby rękę na ramieniu i powiedział „nie martw się”. Bardzo bym tego chciał i tego życzę innym osobom, które tutaj dziś są. Życie nam nie wyszło, ale trzeba wierzyć, kto wie, może będzie lepiej.
Wigilię zorganizowano ze środków społecznych przy wsparciu sponsorów oraz zaangażowaniu wolontariuszy. Spotkanie zostało objęte Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Szczecin.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
