Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielu absolwentów gimnazjów... porzuca naukę

Redakcja
Liczba uczniów pomiędzy 16 a 18 rokiem życia, którzy wbrew prawu nie chodzą do szkoły, może sięgać nawet do 100 tysięcy w całym kraju.

Zgodnie z przepisami, dziecko podlega obowiązkowi szkolnemu do 18 lat. Rodzice są zobowiązani do powiadamiania odpowiednich organów o tym, gdzie dziecko się uczy. Jeśli dziecko nie podejmie nauki w żadnej szkole, rodzicom grozi kara grzywny nałożona przez władze gminy. W przypadku Szczecina postanowienie takie wydaje prezydent miasta.

- Gmina kontroluje spełnianie obowiązku nauki dzięki elektronicznemu naborowi oraz raportyom dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych – mówi Robert Grabowski z magistratu.

Gimnazja też starają się śledzić losy swoich absolwentów.

- Wiemy co się dzieje z naszymi absolwentami, ponieważ szkoły średnie mają obowiązek przesyłać nam informacje czy nasz absolwent podjął naukę – mówi Katarzyna Molęda, wicedyrektor Gimnazjum nr 29. – Czasami zdarza się, że uczeń zapisał się do szkoły, ale nie chodzi na zajęcia. Wtedy sprawą musi się zająć już szkoła średnia, a nie my. Jeśli chodzi o naszych absolwentów, to zdarzyły się tylko pojedyncze przypadki, że uczniowie nie kontynuowali nauki w szkole średniej.

W Szczecinie w roku szkolnym 2006/2007 0,49% uczniów nie spełniało obowiązku nauki (59 uczniów na 11971 uczniów objętych obowiązkiem nauki). W I semestrze 2007/2008 roku 72 uczniów na 9623 uczniów (0,75%). W ubiegłym roku szkolnym w związku z nie spełnianiem obowiązku nauki przeprowadzono 21 egzekucji, a w I semestrze 2007/2008 - 2.

Do końca maja kuratorzy oświaty mają policzyć, ilu uczniów po skończeniu gimnazjum porzuciło naukę.
 

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto