Klatka dla kociaka to największy dramat, od niej już blisko do choroby, smutku i śmierci. A tak niewiele trzeba by je uratować. Wielkie serce i pracowite ręce, nawet te niepełnoletnie, które teraz w wakacje mają więcej czasu...
Apelujemy do wszystkich mieszkańców Szczecina z prośbą o stworzenie domu tymczasowego dla kociąt, które przebywają w siedzibie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.
Trafiają do nas z ulic i piwnic, gdzie społeczny opiekun nie zdążył bądź nie chciał zdążyć przez niechcianymi narodzinami.
I choć tysiące opiekunów poddało już swoich podopiecznych nieodpłatnej sterylizacji, wciąż jeszcze rodzą się kocięta, którym skoro się narodziły musimy dać szansę na godne i zdrowe życie.
Wystarczy tydzień, dwa, czasem kilka tygodni opieki we własnym domu byśmy zdążyli znaleźć dla wypieszczonego i zdrowego malucha nowy dom. Potrzebujemy tylko tych rąk, co wypieszczą....
Każdy, kto zechce pomóc kociętom proszony jest o kontakt z Biurem Towarzystwa Opierki nad Zwierzętami, w dni powszednie, w godz. 9-17, bezpośrednio w siedzibie przy ul. Wojska Polskiego 198a, telefonicznie pod numerami: (091) 487-04-37, 607-701-117 lub mailowo: [email protected].
Każdemu, kto chce pomóc kociętom stworzymy do tego warunki przekazując:
* Kociaka lub kilka kociąt, po odrobaczeniu i odpchleniu, z prawem do nieograniczonych, bezpłatnych wizyt lekarsko-wet. w potrzebie w naszym gabinecie, w okresie sprawowania tymczasowej opieki.
* Akcesoria w postaci żwirku, kuwety, jedzenia.
Czego oczekujemy?
* Ogromu miłości i czułości w opiece nad kocimi maleństwami.
* Przygotowania ich oferty adopcyjnej ze zdjęciem i opisem.
Razem może nam się udać. Kociaki potrzebują teraz dobrej opieki i czujnej obserwacji. Takie wypieszczone i zdrowe z pewnością znajdą nowy dom a Państwa wysiłek będzie dla nas niezapomnianym dobrym uczynkiem.
Zobacz na gs24.pl: Sprawdź rynek nieruchomości w Szczecinie i regionie
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?