MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka dziura na ul. Panieńskiej. Bruk wisi na słowo honoru

Redakcja MM
Redakcja MM
Sebastian Wołosz
Stan ulic podlega ZDiTM i to tej miejskiej spółce zgłaszaliśmy od ponad tygodnia, że na ulicy Panieńskiej zaczyna się tworzyć dziura. Firma nie reagowała. Przyszły opady, a reakcji nadal brak.

Marek Rudnicki
[email protected]

Dziura około tygodnia temu zaczęła powstawać na granicy placu nowy Rynek i ulicy Panieńskiej, tuż przy chodniku. Tuż obok postawiony jest blaszany parkan, za którym Orbis ukrył miejsce po zburzonym przed laty hotelem „Arkona”.

Na początku było to niewielkie wgłębienie w ziemi, na tyle jednak duże, że wpadł doń bruk, którym wyłożony jest plac i ulica. W tym miejscu parkują samochody, od razu więc zauważyli to kierowcy.

– Dziura się robi – poinformował nas o tym pan Andrzej, którzy codziennie parkuje na placu. – Zróbcie coś, bo sami pewnie jej nie zauważą.

Powtórnie poinformowaliśmy ZDiTM.

Po wielkiej burzy, która kilka dni temu przeszła nad Szczecinem, dziura znacznie zwiększyła swoją objętość. Była już tak duża, że można było do niej swobodnie wejść. Co bardziej istotne, gdy zaglądnęliśmy w jej głąb okazało się, że pusta przestrzeń rozciąga się daleko pod brukiem w kierunku jezdni. Wystarczy wiec, by przejechał tędy cięższy pojazd, a jezdnia nie wytrzyma i zapadnie się pod nim.

Przy nas do ZDiTM dzwoniło dwóch młodych ludzi, informując o dziurze. Po kolejnej naszej interwencji firma bez sprawdzania stanu jezdni sprawę przesłała do ZWiK.

Latem w rejonie ulicy Panieńskiej Zarząd Wodociągów i Kanalizacji układał nową kanalizacji. Spytaliśmy, czy przypadkiem nie jest to skutek jakiejś ówczesnej „nieróbki”. Specjaliści ZWiK dosłownie po 15 minutach byli na miejscu i ocenili uszkodzenie. Teren dziury odizolowali od jezdni kozłami i szarfami.

– Po ostatniej burzy mamy bardzo dużo roboty z udrażnianiem cieków – powiedział nam Tomasz Makowski, rzecznik prasowy ZWiK. – Dlatego też od razu nie możemy wziąć się za likwidowanie dziury.

Dodał też, że sprawdzili, czy przypadkiem wina nie leży po stronie wykonawców letnich prac. Okazało się, że nie. Prawdopodobną przyczyną jest nieczynny, stary kanał, który biegnie w pobliżu.

– Już jutro weźmiemy się do pracy – obiecał wczoraj Tomasz Makowski. – Prawdopodobnie trzeba będzie odsłonić część bruku, co zapowiada poważniejsze prace ziemne.


od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto