Więcej szczecinian chętnych na prawo jazdy. W styczniu zmiana przepisów

- W tej chwili kandydaci na kierowców w szczecińskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego oczekują na egzaminy na prawo jazdy około 20 dni - przyznaje Wioletta Myszkowska, kierownik działu egzaminowania. - Przypomnę, iż jeszcze niedawno na egzaminy czekało się około tygodnia.

Nasza rozmówczyni przyznaje, iż większa liczba chętnych ma związek z kolejnymi zmianami przepisów ruchu drogowego, które wejdą w życie 4 stycznia 2016 roku.

Zmiany dotyczą osób, które po 4 stycznia po raz pierwszy otrzymają prawo jazdy. Zostaną one objęte dwuletnim okresem próbnym, licząc od momentu wydania dokumentu.

- Jeśli w tym czasie kierowca popełni wykroczenia drogowe, utraci prawo jazdy i będzie musiał powtórnie przystąpić do egzaminów - podkreśla Wioletta Myszkowska. - A to nie są jedyne zmiany w przepisach!

Wioletta Myszkowska, szefowa Działu Egzaminowania Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie wyjaśnia, iż obowiązujące od 4 stycznia przyszłego roku regulacje zobowiązują posiadacza prawa jazdy do odbycia kursu dokształcającego z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.

- Godzinne kursy teoretyczne będą organizowały WORD-y - informuje Myszkowska. - Będą kosztowały 100 zł. Natomiast kursy praktyczne, dwugodzinne osoba, która uzyska prawo jazdy po 4 stycznia będzie musiała odbyć w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy. Koszt, zgodnie z zapisem w ustawie, nie może przekroczyć 200 zł. Te kursy zainteresowany musi odbyć między czwartym a ósmym miesiącem posiadania prawa jazdy, licząc od dnia wydania dokumentu.

W okresie próbnym kierowcę obejmuje szereg ograniczeń, m.in.: zakaz przekraczania prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej.

- Także zakaz kierowania pojazdem nieoznakowanym zielonym listkiem oraz podejmowania pracy zarobkowej w charakterze kierowcy pojazdu określonego w prawie jazdy kategorii B lub osobistego wykonywania działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem określonym dla prawa jazdy kategorii B - dodaje Myszkowska. Chyba, że kierowca ma tzw. kwalifikację wstępną do takiej pracy, czyli odpowiednie szkolenie.

Wspomniany zielony listek to znak rozpoznawczy, jakim mają być oznaczone pojazdy młodych kierowców. Każdy pojazd ma mieć widoczny znak zarówno z przodu jak i z tyłu.

W Niemczech okres próbny obowiązuje od dawna. Tam wystarczy jedno poważne wykroczenie, by się wydłużył o dwa lata. Przy trzech traci się prawo jazdy. Na 130 tys. osób otrzymujących rocznie prawko w Niemczech co czwarta nie przechodzi okresu próbnego.