- Tablica została ufundowana ze składek stowarzyszeń wchodzących w skład komitetu – mówi Roman Mazurkiewicz, przedstawiciel Społecznego Komitetu Obrony Historycznych Pamiątek Szczecina. – Dlatego stanowi naszą własność, bez naszej zgody została usunięta z placu Grunwaldzkiego.
Komitet chciał najpierw umieścić tablicę w kwaterze działaczy ruchu robotniczego na Cmentarzu Centralnym bądź w kwaterze wojskowej.
- Generał broni Karol Świerczewski zasłużył na to, walczył w końcu z bandami UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii – przyp. red.) – uzasadnia Mazurkiewicz. - Jednak na ten pomysł nie wyraziła zgody dyrekcja cmentarza.
W tym tygodniu komitet podejmie decyzję co dalej.
- Porozmawiamy z dyrekcją muzeum narodowego, dowiemy się czy będzie prezentowana w godnym miejscu, czy skończy w zakurzonym magazynie – mówi Roman Mazurkiewicz. – Zawsze możemy ją umieścić w naszej siedzibie.
Zobacz także:
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?