Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widokowe tarasy przed dworcem? Zobacz jak mogłoby to wyglądać

Anna Folkman
Anna Folkman
Wykonują kawał dobrej roboty przygotowując prace magisterskie. Przedstawiają w nich szczegółowe projekty najbardziej reprezentatywnych miejsc w Szczecinie.

Kiedy patrzą na to, co władze chcą budować w mieście, załamują ręce.

– Dlaczego nikt nie zaglądnie do prac młodych architektów krajobrazu? Mamy naprawdę wiele pomysłów – pytają.

- Na studiach architektury krajobrazu jesteśmy kształceni przede wszystkim w kierunku analiz: nie tylko architektonicznej i urbanistycznej, ale przede wszystkim przyrodniczej i krajobrazowej – mówi mgr inż. arch. kraj. Bartosz Wolski, zeszłoroczny absolwent Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. – Wielu z nas wykonuje naprawdę dobre projekty, w których w harmonijny sposób połączona jest ze sobą ulica, chodnik, budynek i otaczająca zieleń. To ważne, by pod uwagę brać otoczenie. Kiedy patrzę na to jakie projekty przedstawiane są miastu np. alei kwiatowej, jestem przynajmniej zdziwiony.

Wydawane są ogromne pieniądze na biura projektowe, tymczasem w archiwum ZUT-u kurzą się prace ze świetnymi pomysłami, z których można byłoby czerpać.

- Dlaczego nikt w mieście nie bierze pod uwagę zdania specjalistów kształconych tu od 10 lat? - pyta Bartosz. - Chyba warto byłoby przyjrzeć się bliżej wizji studentów, czy absolwentów kierunku, którzy chociażby podczas zajęć na uczelni przygotowują opracowania różnych fragmentów miasta. Moja praca dyplomowa traktuje o zagospodarowaniu fragmentu Bulwaru Piastowskiego oraz Nabrzeża Wieleckiego. Dalszy jego ciąg omawia z kolei praca koleżanki z roku.

Praca magisterska Bartosza została doceniona. Musi być interesująca dla fachowców i władz miasta, skoro promotor zaproponowała mu prezentację swojego projektu na majowej konferencji w 13 Muzach, związanej bezpośrednio z festiwalem „ARCHKRAJ”. Na niej także zostanie oficjalnie ogłoszone powstanie regionalnego oddziału SPAK – Stowarzyszenia Polskich Architektów Krajobrazu.

- Na konferencji mają być obecni architekci i architekci krajobrazu z całego kraju, których w dalszym ciągu serdecznie zapraszamy – dodaje Bartosz. – Myślę, że możliwość prezentacji pracy to dla mnie duże wyróżnienie. – Zaprojektowałem teren bulwaru i nabrzeża od dworca głównego do Mostu Długiego. Chciałbym pokazać, że można byłoby stworzyć tu ciąg pieszy, który pozwoliłby podróżnym i turystom nie tylko odpocząć, czy poznać nieco miasto, ale przede wszystkim byłby funkcjonalnym połączeniem „odwróconych” od Odry dzielnic Nowego i Starego Miasta.

Bartosz wychodzi z założenia, że warto wykorzystać podziemne korytarze Szczecina w tym rejonie na komunikację.

- Teraz nie jest tu spokojnie i bezpiecznie – zauważa. – Jeśli ktoś wychodzi z dworca może co najwyżej wpaść pod autobus lub taksówkę. Rejony są mocno poprzemysłowe, nie odsłaniają uroków portowego miasta. Tu powinno znaleźć się miejsce na ciąg pieszy i rowerowy. Oczywiście ulica przed dworcem zostałaby, jednak należałoby przesunąć przystanek tramwajowy, który zasłania widok na rzekę i ograniczyć parking. Samochody, autobusy mogłyby przecież wykorzystać, w miarę możliwości przebudowaną w nowy węzeł komunikacyjny przestrzeń podziemną, w pobliżu ul. Kolumba. Tym musieliby jednak zająć się odpowiedni specjaliści, z którymi architekci krajobrazu chcą nawiązać bliższą współpracę. Każdy branżysta ma bowiem określoną wiedzę, a wspólne działanie może przecież prowadzić do sukcesu.

Zamiast muru oporowego i zejścia na parking, który teraz znajduje się przed budynkiem dworca, młody architekt proponuje budowę tarasów widokowych, które nadają reprezentacyjny charakter miejsca nad rzeką.

- Tarasy złagodziłyby blisko 2,5 metrową różnicę poziomów, miałyby odpowiednio dopasowane stopnie – opowiada Bartosz. – Można byłoby po nich chodzić, siedzieć. Co ważne – umożliwiłyby także wykorzystanie przestrzeni przez osoby niepełnosprawne, gdyż krańce ich tworzyłyby pochylnie umożliwiające poruszanie się m.in. wózków inwalidzkich.

Jak widać, Bartosz w swoim projekcie nie zapomina o osobach niepełnosprawnych. Obok funkcjonalnych tarasów, nowością byłyby także wygodne dla poruszających się z walizkami podróżnych, nowoczesne nawierzchnie oraz specjalne pasy kierunkujące ułatwiające komunikację niewidomych i niedowidzących.

- Dzięki tarasom nabrzeże byłoby połączone z bulwarem – kontynuuje młody architekt krajobrazu. – Tuż pod chodnikiem górnego poziomu (Nabrzeża Wieleckiego) można byłoby wybudować niewielki korytarz, pasaż handlowo-usługowy z małą gastronomią, pamiątkami, czy skrótem fotograficznym oferty muzeów, ciekawych miejsc centrum Szczecina. Dopasowane architektonicznie, jak i krajobrazowo, byłoby to wówczas idealne miejsce dla przyjezdnych, którzy czasem godzinami oczekują na pociąg. Rejon dworca i dalej pas w stronę Mostu Długiego wpisałby się ponadto w projekt pływających ogrodów. Istotą koncepcji jest tu bowiem również wprowadzenie dekoracji w postaci naturalnej roślinności okolic miasta – drzew i krzewów, jak również traw, ziół, roślin łąkowych, kwiatów polnych – cieszących nie tylko oko człowieka, ale będących także miejscem bytowania drobnej fauny.

Dzięki temu zbliżylibyśmy się do rzeki. Teraz jest tam ulica, która nie jest niezbędna a uniemożliwia swobodne spacerowanie czy jazdę rowerem w kierunku widocznych stąd Wałów Chrobrego.

Wizja Bartosza sprawiłaby, że pas rekreacyjny od Wałów Chrobrego sięgnąłby aż do dworca. Sam budynek nie zmieniłby się diametralnie – wystarczyłyby drobne, planowane wciąż prace remontowe i konserwacyjne.

- Trudniejszym zadaniem byłaby chyba tylko wymiana elewacji – prosta i nowoczesna podświetlana nocą bryła byłaby jednak ciekawym obiektem witającym gości Szczecina – kończy Wolski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Widokowe tarasy przed dworcem? Zobacz jak mogłoby to wyglądać - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto