Dotąd wiadukt był wyłączony z ruchu częściowo. Zamknięty był pas w kierunku Golęcina.
- Okazało się, że drgania powodowane przez samochody przejeżdżające przez wiadukt są tak duże, że uniemożliwiłyby związanie się betonu – wyjaśnia Antoni Matys, główny inżynier firmy Roboziem. – A to spowodowałoby, że beton nie uzyskałby gwarantowanej wytrzymałości – dodaje.
Firma rozpocznie wylewać beton w piątek, 30 marca.
W trakcie prac okazało się, że wymiany wymaga również przyłącze, które jest kompletnie skorodowane. - Wymaga ona bezwzględnej wymiany, a to wymaga dużo pracy – mówi Antoni Matys. – To jest konieczne, by cała konstrukcja się nie rozpadła jak domek z kart.
Ten etap prac ma się zakończyć 30 czerwca, choć firma ma czas na przywrócenie częściowego ruchu (otwarcie pasa jezdni do Golęcina) do 15 lipca.
Po tym terminie będą jeszcze prowadzone prace wykończeniowe.
- Zostanie położona m.in. nakładka asfaltowa, a to możemy już robić przy otwartym ruchu, będziemy też malować i kłaść chodniki - dodaje Matys.
Cały wiadukt ma być oddany 15 września.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?