Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wezmą ślub na Różance. Przyjadą... na rowerze

Anna Folkman
Anna Folkman
- W życiu jest jak z jazdą na tandemie – mówi Tomasz Kuna z Pomorzan. – Trzeba być zgranym. My taką parą jesteśmy.

Znają się od 10 lat. Pierwszy raz spotkali się w 2000 roku na zlocie Związku Harcerstwa Polskiego w Gnieźnie. Razem brali udział w biegu na orientację.

- Pamiętam, że zgubiliśmy się i wróciliśmy bardzo spóźnieni. Dużo rozmawialiśmy po drodze – opowiada Tomasz. – Punktowy był strasznie zły. Po ciszy nocnej zaczęliśmy spotykać się na polanie lotniska i spacerowaliśmy. Kiedy wróciliśmy do Szczecina umawialiśmy się pod „Grzybkiem”, chodziliśmy na Wały Chrobrego. Okazało się, że mamy wspólną pasję – jazdę na rowerze.

Wspólne wycieczki nad Głębokie, nad Świdwie, do Niemiec zapieczętowały znajomość. Wanda odkryła, że w Szczecinie, co miesiąc, w ostatni piątek przez miasto przejeżdża Masa Krytyczna. To setki rowerzystów, którzy jadąc ulicami manifestują swoją obecność i walczą o lepszą infrastrukturę dla cyklistów. Na Masy zaczęli jeździć razem, Tomek wstąpił do Stowarzyszenia Rowerowy Szczecin.

Takiego ślubu w Szczecinie jeszcze nie było!

W tym roku jedna z Mas Krytycznych ma być wyjątkowa. Ubrani elegancko cykliści mają spotkać się nadprogramowo 14 sierpnia. Tego dnia Wanda i Tomek mają się pobrać.

- Razem wpadliśmy na pomysł, by nasz ślub połączyć z Masa Krytyczną – mówi Wanda Nowotarska z Żelechowej. – Chcielibyśmy zorganizować wspólny przejazd na Różankę, gdzie wzięlibyśmy ślub. To piękne miejsce, dlatego je wybraliśmy. Byłaby to Masa Ślubna, takiej chyba jeszcze nie było w całej Polsce. Jako młoda para pojechalibyśmy na tandemie. Każdy, kto przyjechałby na rowerze elegancko ubrany byłby mile widziany. Zaproszeni będą wszyscy szczecinianie. Po ślubie każdy będzie mógł skosztować tortu.

Znalezienie odpowiedniego roweru nie było łatwe. Model, który bardzo im się spodobał sprowadzili z Jeleniej Góry. To rower typu shangri-la fuji. Ma charakterystyczny opływowy kształt.

Nie tylko Masa Ślubna jest oryginalnym pomysłem, okazuje się, że do tej pory w Szczecinie nie było ślubów w plenerze. Wanda i Tomek byliby pierwsi. Jak podkreśla jednak kierownik Urzędu Stanu Cywilnego miejsce do ceremonii musi być odpowiednie. Musi to być miejsce godne, z miejscem na godło i stołem dla urzędnika, zadaszone, z krzesłami dla młodej pary, świadków i części gości. Niezbędnym elementem byłaby także ochrona.

- Nie pomieścilibyśmy setki imiennie zaproszonych gości w Urzędzie Stanu Cywilnego – dodaje Tomek. - Pomyśleliśmy, że w takim razie spróbujemy zorganizować ślub w plenerze. Na razie czekamy na wszystkie pozwolenia, a nie jest ich mało.

Na tademie zwiedzą Skandynawię

Mimo zaskoczenia rodziny, młodzi planują tylko uroczysty obiad a później zabawę w dyskotece ze wszystkimi przyjaciółmi. Potem pojadą na sesję zdjęciową do Świnoujścia, stamtąd od razu wsiądą na prom do Ystad. Popłynie z nimi tandem, na którym w podróży poślubnej będą zwiedzać Skandynawię. Przepedałują około 800 kilometrów.

Trzymamy kciuki, by przyszła młoda para uporała się z formalnościami i doczekała wyjątkowej i historycznej uroczystości dla nich samych i całego Szczecina.

Wanda i Tomasz założyli już stronę internetową, na której będą opisywać przygotowania do ślubu – www.way2tandem.com

Fot. Adam Słomski

Do ślubu Wandy i Tomka rower, na którym pojadą przejdzie jeszcze wiele zmian. Będzie czarny a na błotnikach będzie miał wypisane imiona nowożeńców. – Chciałabym by były jeszcze dzwonki i kosz z kwiatami – mówi Wanda Nowotarska, przyszła panna młoda.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto