Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wernyhory: Brakuje latarni, a miasto nie chce tu inwestować

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Przy ruchliwej ulicy Wernyhory brakuje oświetlenia, kierowcy i piesi narzekają. Tymczasem magistrat odmawia inwestycji tłumacząc się brakiem pieniędzy.

W mroku ginie ulica Wernyhory, a konkretnie od ulicy Klonowica w kierunku ulicy Mickiewicza, w bezpośrednim sąsiedztwie przystanków autobusowych „Klonowica MZK”.

- Kiedyś jechałem po zmroku ulicą Wernyhory – mówi pan Krzysztof, kierowca. – Dopiero w ostatniej chwili zauważyłem przechodzącego przez ulicę pieszego, na szczęście w porę zahamowałem. Obyło się bez tragedii. Ale dlaczego w tym miejscu brakuje oświetlenia ulicznego.

Podobnego zdania jest Tomasz Pawilon, mieszkaniec Pogodna, który odjeżdża z przystanku autobusowego przy ulicy Wernyhory.

- W tym rejonie brakuje latarni, a ulica jest często uczęszczana przez pieszych – opowiada. – Nieraz widziałem, jak piesi przebiegali tuż przed samochodem. Latarnie przydałyby się w tym miejscu.

Z pytaniem, czy w tym miejscu są planowane inwestycje związane z poprawą oświetlenia ulicznego, zwróciliśmy się do urzędu miasta.

- Ze względu na brak pieniędzy nie planuje się w najbliższym czasie prac na ul. Wernyhory – mówi Piotr Landowski z biura promocji i informacji Urzędu Miasta.

Jednak mieszkańcy, którzy uważają, że jest tu niebezpiecznie, powinni zgłaszać swoje uwagi do rady osiedla. Ma ona większą siłę przebicia niż pojedynczy mieszkaniec i dzięki jej interwencji miasto może przydzielić pieniądze na oświetlenie skrzyżowania.

Fot. Tomasz Szymula


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto