- Przerwaliśmy poszukiwania, ponieważ zrobiło się niebezpiecznie. Ponad półmetrowe fale powodowały, że nie mogliśmy utrzymać łódki, która przy badaniach sonarem musi być nieruchoma - mówił w czwartek kpt. Jacek Jagocki, dowódca grupy operacyjnej.
Grupa czeka na zgodę na użycie sonaru i około godz. 12-13 powinna wypłynąć na jezioro.
- Będziemy szukać dopóki nie dostaniemy decyzji o odwołaniu akcji. Poszukiwania ograniczyliśmy do małego obszaru i powinniśmy w końcu znaleźć ciało - dodajeJagocki.
Akcja strażaków trwa tak długo, ponieważ jezioro jest duże, ma ponad tysiąc hektarów powierzchni. Dodatkowo trudnością jest zróżnicowane i zamulone dno. Głębokość akwenu waha się od 5 do 15 metrów.
Przypomnijmy, że trzech mieszkańców Szczecina zaginęło w niedzielę, w pierwszy dzień świąt, po tym, jak wypłynęli łódką na jezioro pomimo złej pogody. Nad jeziorem Pile spędzali święta.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?