Wciąż nieznane są przyczyny katastrofy budowlanej na Zamku Książąt Pomorskich

Wciąż nieznane są przyczyny katastrofy budowlanej. - Ekspertyzę w tej sprawie zleca powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, a nie my - twierdzą władze Zamku. - My tylko za nią płacimy.

- Minęło już prawie 8 miesięcy, a odpowiedzi na pytanie, co rzeczywiście było przyczyną katastrofy budowlanej na Zamku, nie znamy - mówi Dariusz Wieczorek z SLD i dodaje, że Zamek nie przedstawił jeszcze ekspertyzy w tej sprawie. - Tego typu ekspertyzy robi się jak najszybciej. Inaczej wygląda ekspertyza przeprowadzona tydzień po zdarzeniu, a inaczej rok po. Tymczasem od maja nic się w tej sprawie nie działo, a na dziedzińcu Zamku pojawiły się ciężkie maszyny, które spowodowały już obsunięcia się terenu. Brak odpowiedzi na pytanie, dlaczego doszło do katastrofy, jest zagrożeniem życia i mienia. Niepokoję się, co się może w związku z tym obsunięciem kolumn i dziedzińca jeszcze stać.

- W tej chwili na Zamku prowadzone są prace zabezpieczające - mówi Monika Adamowska, rzeczniczka prasowa Zamku. - Przed ich rozpoczęciem była wykonana ekspertyza techniczna, która wskazała sposób wykonania prac zabezpieczających, dokumentacja projektowa oraz szereg różnych badań służących sprawdzeniu warunków gruntowych. Nie jest więc prawdą, że ciężkie konstrukcje, służące do tych prac, zostały ustawione bez takiej wcześniejszej oceny.

Adamowska dodaje, że w najbliższych dniach na Zamku wykonawca zabezpieczenia planuje tzw. stemplowanie (czyli podparcie sklepień) oraz prace rozbiórkowe. Prowadzony jest też stały monitoring obiektu. Przyznaje przy tym, że nie wiadomo, do kiedy potrwają prace zabezpieczające. Prawdopodobnie mogą zakończyć się w I kwartale 2018 r. Zapytana, czy już są znane przyczyny katastrofy, Adamowska odparła, że Zamek czeka na ekspertyzę powiatowego inspektora nadzoru budowlanego (to PINB wyjaśnia przyczyny katastrofy).

- I to PINB zleca tę ekspertyzę. Zamek poniesie jej koszty - tłumaczy.

- Czy to nie jest zbyt późno - zastanawia się Wieczorek. - Katastrofa to sytuacja nadzwyczajna. Nie obowiązują tu przetargi.