O sprawie pierwszy raz pisaliśmy rok temu w czerwcu. Mateusz opowiedział nam wtedy o swoim zamiarze. Po tym, jak któregoś razu wracał późno do domu, natknął się na dość istotny problem.
- Okazało się, że ostatni autobus na Warszewo odjeżdża jeszcze przed północą – opowiada Mateusz Jakubowski, mieszkaniec osiedla. – Mogłem skorzystać tylko z autobusu nocnego linii 522, który nie dość, że pojawia się w okolicy raz na godzinę to jeszcze nie zatrzymuje się przy najdłuższej osiedlowej ulicy Duńskiej. Jej rejon jest najliczniej zamieszkały, sama ulica jest stroma i prowadzi pod górkę. Pokonanie jej pieszo wymaga trochę wysiłku i trwa.
Maszerowanie z ul. Kołłątaja lub ul. Komuny Paryskiej czy ul. Szwedzkiej dla mieszkańca Warszewa także nie było ani wygodne ani bezpieczne. Mateusz tamtej nocy nie miał wyboru. Po drodze spotkał inną osobę, która podobnie jak on stwierdziła, że dojazd nocą na Warszewo jest fatalny.
- To dało mi do myślenia – dodaje Mateusz. – Popytałem i w sumie udało mi się zebrać 450 podpisów tych, którzy opowiedzieli się za otworzeniem nowej linii. Petycję złożyłem do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego rok temu, pisałem maile, dzwoniłem, żeby nie zapomnieli i wreszcie w maju przyszła pozytywna odpowiedź. Jej efektem jest teraz nowa nocna linia autobusowa 530.
W związku z tym, że pętla autobusowa, która ma powstać w okolicy ul. Śródleśnej nie jest jeszcze wybudowana, autobus został skierowany na pętlę „Kormoranów”. Kiedy powstanie nowa pętla autobus będzie przejeżdżał także przez ulicę Podbórzańską. Na razie kursuje na trasie od Placu Rodła przez Rayskiego, Odzieżową, przez Kołłątaja, Krasickiego, Naruszewicza, Niemcewicza, Orzeszkowej, Krasińskiego, Łabędzią, Duńską, Złotowską, koło szkoły i kościoła na Warszewie, przez ul. Łączną, Czeską i Rostocką do pętli przy ul. Kormoranów. Pierwszy autobus tej linii odjeżdża z Placu Rodła w kierunku Warszewa o godzinie 23.21, a do celu dociera w ciągu 17 minut. Tak jest co godzinę (24.21, 1.21 itd.) do godziny 4. Wtedy z „Rodła” rusza o 4.28 i jest to ostatni kurs.
Fot. Tomasz Szymula
Mateusz Jakubowski z Warszewa jest szczęśliwy. Po roku starań udało mu się nakłonić urzędników do uruchomienia nocnego autobusu, który przejeżdża przez osiedle.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?