WARSZEWO Wykonawca projektu się spóźnia

O sprawie pisaliśmy w kwietniu tego roku. Informowaliśmy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w listopadzie pojedziemy autobusem na ul. Podbórzańską. Jak się okazuje, nie poszło i musimy jeszcze poczekać.
- Odkąd Warszewo zaczęło się rozbudowywać, stale pojawiają się kłopoty z komunikacją – przyznaje Monika Redrewska, mieszkanka osiedla. – Najpierw nie mogliśmy doczekać się modernizacji ulicy Podbórzańskiej, teraz z utęsknieniem czekamy aż będzie można dostać się tam komunikacją miejską. Ostatni przystanek jest koło kościoła na Warszewie. Potem trzeba iść pieszo.
Spacer trwa kilkadziesiąt minut. Teraz, kiedy szybko robi się ciemno, pada deszcz, drogą przy działkach i polu chodzą dzieci. To niewygodne także dla starszych osób i tych, którzy nie korzystają z samochodów. Do tej pory przeszkodą w uruchomieniu autobusu był brak pieniędzy na budowę niezbędnej pętli autobusowej. W kwietniu Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego podał nam plan budowy.
- Ulica Podbórzańska na odcinku od ulicy Morenowej do pętli zostanie przebudowana – mówiła Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM-u. – Pętla ma powstać w okolicy ul. Śródleśnej, będzie miała dwa perony, wiatę i oświetlenie. Autobusem z Warszewa będzie można pojechać na Kołłątaja.
Zaniepokojeni losem pętli i tym, że do tej pory nic się w miejscu budowy nie dzieje ponownie zapytaliśmy w ZDiTM-ie co dalej.
- Ze względu na brak uzgodnień projektowych oraz opóźnienia ze strony wykonawcy projektu, jego zakończenie i uzyskanie pozwolenia na budowę przewidujemy na koniec roku – mówi Irena Starosta z ZDiTM-u. - Niezwłocznie po tym ogłoszony zostanie przetarg na realizację zadania. Przewidywany termin oddania do użytku tego odcinka na ul. Podbórzańskiej to marzec, kwiecień. Wtedy też zostanie przedłużona linia autobusowa nr 87.