Kilka dni temu Pampus napisał na swoim blogu: „Niedawno w "MM Moje Miasto" była poruszona sprawa wandalizmu na osiedlu Arkońskim. Zostały wtedy zniszczone skrzynki bezpiecznikowe odpowiadające za oświetlenie parku. Wczoraj będąc na spacerze ujrzałem kolejną rzeźbę wandala-artysty. Tym razem przedstawiała ona przewróconą i połamaną ławkę. Nie rozumiem tylko jednego: po co zadawać sobie tyle trudu, żeby aż wyrwać betonowe nogi ławki spod ziemi?”
W sprawie zniszczonych ławek zdzwoniliśmy do Zakładu Usług Komunalnych, który zajmuje się dbaniem o tereny zielone w naszym mieście.
- Jest mi zawsze ogromnie przykro, gdy docierają dla nas takie sygnały – mówi Gabriela Wiatr, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych. – Ławki, co widać na zdjęciu Czytelnika, były w tym roku odświeżane i malowane. Jak bardzo bezmyślnym i złym trzeba być, by niszczyć coś, co służy ludziom i zostało właśnie odnowione.
Zaraz po naszej interwencji ZUK zwrócił się do firmy opiekującej się zielenią i parkami, z prośbą o zajęcie się ta sprawą.
- Jeśli będzie to możliwe pracownicy wkopią ławkę na miejsce – mówi Wiatr. - Niestety jeśli ławka jest połamana, trzeba będzie ją usunąć.
Niestety na nową ławkę będzie trzeba poczekać.
- Póki co nie mamy do dyspozycji takich ławek – mówi Wiatr. – Trzeba będzie je dopiero zamówić. Chciałabym jednocześnie zaapelować do mieszkańców naszego miasta, jeśli ktokolwiek widzi wandali w akcji, niech nie patrzy bezczynnie, trzeba zawiadomić straż miejską lub policję, w przeciwnym razie takie miejsca nigdy nie będą zadbane i czyste.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?