W listopadzie ubiegłego roku miasto zaprezentowało plany przebudowy jednego z ważniejszych węzłów komunikacyjnych w centrum miasta. Od tego momentu lokalni ekolodzy próbują wpłynąć na władze, by zmieniły te plany i nie wycinały rosnących w ciągu ulicy Piłsudskiego drzew.
- Podczas gdy w innych europejskich miastach wartość korzyści generowanych przez drzewa jest wyceniana przez specjalistów i podejmowane są wszelkie działania, by je zachowywać, należycie pielęgnować u nas drzewa wycina się lekką ręką i bez namysłu lub robi się z nich stojaki na narzędzia budowlane podczas inwestycji - alarmują miejscy aktywiści z SRM-u, którzy jeszcze w listopadzie zorganizowali pierwszy protest i zbiórkę podpisów pod petycją.
Do tej pory nie uzyskali jednak na nią odpowiedzi, a w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta dowiadujemy się, że petycja podpisana przez pięćset osób jest w dalszym ciągu rozpatrywana.
Próbę wyjaśnienia potrzeby wycięcia tych drzew podjęli również miejscy radni Dominika Jackowski i Przemysław Słowik. W odpowiedzi na interpelacje Anna Szotkowska, zastępca prezydenta miasta, podkreśla, że wszystkie procedury zostały dochowane, a w miejsce starych nasadzeń pojawią się nowe.
- Przy typowaniu drzew do usunięcia uwzględniono wszystkie elementy zapewniające przede wszystkim bezpieczeństwo uczestników ruchu, wraz z uwzględnieniem zachowania pól widoczności, skrajni poziomych oraz właściwego utrzymania drogi. (...) Pierwotnie do usunięcia zaplanowano 19 sztuk drzew, z czego 16 szt. stanowiły rosnące wzdłuż istniejącego torowiska tramwajowego lipy drobnolistne. Jednak wnikliwa analiza możliwych do zastosowania rozwiązań projektowych, uwzględniająca powyższe aspekty, pozwoliła na zachowanie z tej grupy 8 szt. drzew. W ramach rekompensaty powstałego ubytku w drzewostanie planowane jest wykonanie nowych nasadzeń drzew i krzewów ozdobnych. Do posadzenia przewidzianych zostało 12 szt. magnolii oraz 2478 szt. krzewów róży i lawendy - podkreśla Szotkowska.
Nie uspokoiło to jednak przedstawicieli Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina, którzy po zorganizowaniu „Marszu Duchów Drzew” zorganizowali kolejną zbiórkę podpisów pod petycją.
Tym razem oprócz wycinki związanej z przebudową węzła Szarych Szeregów, w petycji znalazły się drzewa rosnące na alei Wojska Polskiego, które czeka podobny los.
- Prezentowane inwestycje znajdują się w ścisłym centrum miasta. Łącznie do wycinki przeznaczono 42 drzewa, w tym szereg starych okazów. W sytuacji rosnących temperatur, suszy i deszczów nawalnych pozbawia się mieszkańców tego, co decyduje o komforcie przebywania w przestrzeni publicznej miasta i jeszcze definiuje się to jako rewitalizację! Domagamy się zmiany polityki w odniesieniu do terenów zieleni, w tym drzew w mieście Szczecinie. Domagamy się ochrony i zachowania istniejących drzewostanów, rezygnacji ze szkodliwych dla stanu zdrowotnego cięć, opieki nad drzewami w trakcie budów - czytamy w petycji skierowanej do prezydenta miasta.
Akcja zbierania podpisów jest prowadzona w Internecie na stroniewww.petycjeonline.com
CZYTAJ TEŻ:
CZYTAJ TEŻ:
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?