Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W zeszytach miałam królewny

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Dorota Maziakowska od sześciu lat pracuje w Miejskim Ośrodku Kultury w Dąbiu. Skończyła Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. W sierpniu poprowadzi II edycję warsztatów ceramicznych.

Jak się zaczęła pani przygoda ze sztuką?
Zamiłowanie do sztuki wyniosłam ze szkoły podstawowej. Uczyłam się w SP nr 63 przy ulicy Grodzkiej. We wszystkich zeszytach, na ostatnich stronach miałam same rysunki. Najbardziej, jak każda dziewczynka, lubiłam malować królewny. To, że moja miłość do sztuki przetrwała do dzisiaj, zawdzięczam nauczycielom. W szkole podstawowej, średniej oraz na studiach trafiałam na genialnych pedagogów. Prowadzili zajęcia w taki sposób, że nie chciało się ich opuszczać.

Co w sztuce podoba się pani najbardziej?

Bardzo lubię nowe nurty. Kiedyś zajmowałam się instalacjami, co podoba mi się do dzisiaj. Lubię sztukę odnoszącą się bezpośrednio do widza. Nie znoszę natomiast, kiedy artysta idzie na łatwiznę. Sztuka musi posiadać głębszy sens, a nie być tylko widowiskowa.

Brała pani udział w Polsko-Niemieckich Warsztatach Fotograficzno-Malarskich „Prawobrzeżne Letniska Szczecina”. Na koniec zorganizowała pani wystawę prac powstałych podczas tych warsztatów
.
Prace wywieszone są w klubie „Delta”. Ich twórcami są artyści, którzy byli obecni na warsztatach oraz dzieci z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii nr 1 przy ulicy Przylesie. Cały czas podglądały one mistrzów i się od nich uczyły. Stworzyły naprawdę bardzo ładne prace. Jesienią zostanie wydany album, w którym oprócz starych zdjęć i map prawobrzeżnych miejsc znajdą się również niektóre z nich. Będzie to swojego rodzaju przewodnik po Prawobrzeżu.

W Miejskim Ośrodku Kultury prowadzi pani zajęcia z ceramiki.

Przychodzą na nie dzieci, młodzież jak i dorośli. Nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. Każda grupa ma zajęcia raz w tygodniu. Powstają na nich rewelacyjne prace. Nie jest tak, że trzeba mieć do tego talent. Umiejętność ta jest kwestią ćwiczeń. Każdy może ją opanować.

W sierpniu planowane są warsztaty ceramiczne.

To już będzie druga edycja. Zatytułowana będzie „Towary Szczecińskie”, po niemiecku „Stettiner Ware”. Potrwa od 19 do 27 sierpnia. Podczas warsztatów prelekcję wygłosi Tomasz Fit, który wie niemal wszystko na temat historii Prawobrzeża. 25 sierpnia odbędzie się piknik ceramiczny. Rozpocznie się w południe i potrwa do późnych godzin nocnych.

Skąd nazwa tych warsztatów?
Mówiąc o szczecińskich produktach mówi się o paprykarzu czy piwie. Mało kto wie, że pod koniec XIX wieku właśnie z tej części miasta eksportowane były naczynia ceramiczne. Trwało to do momentu, kiedy zaczęły wchodzić nowe technologie. Chcemy uświadomić ludziom, że towary szczecińskie nie ograniczają się wyłącznie do tego, o czym współcześnie mówią ludzie. Skoro panuje na ten temat zmowa milczenia, postaramy się by to zmienić.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto