Szczecińska pielgrzymka jest najdłuższa w Polsce. Wierni muszą pokonać 621 km, by 13 sierpnia dojść do Częstochowy.
Pątnicy rozpoczęli marsz 25 lipca w Łukęcinie. Tam wczesnym rankiem na plaży spotkało się kilkuset młodych ludzi. W miarę upływu dni w poszczególnych miastach województwa dołączać będą kolejne grupy, ze Świnoujścia, Kamienia Pomorskiego, Mrzeżyna… Wszystkie grupy spotykają się w Choszcznie 30 lipca.
Wczoraj wieczorem pielgrzymi dotarli w okolice Wolina, gdzie spędzili noc. Przez cały dzień przemaszerowali około 39 km.
- To dopiero drugi dzień pielgrzymki – mówi ks. Paweł Ostrowski, dyrektor szczecińskiej pielgrzymki. – Wszyscy z utęsknieniem czekali na ten czas i są pełni entuzjazmu. Widać, że pątnicy są szczęśliwi, jak zawsze śpiewają pieśni, modlą się. Atmosfera jest niezwykle pozytywna i radosna.
Na trasie jest upalnie, a na drogach tworzą się korki, które nieco utrudniają marsz, ale wszystko przebiega bardzo dobrze. Jak co roku każdy, kto nie może wyruszyć z pielgrzymami może zapisać się do duchowej grupy pątników.
- Osoby te będą spotykały się codziennie w szczecińskich kościołach – dodaje ks. Ostrowski. - W tym roku duchowa grupa oznaczona kolorem niebieskim będzie mogła uczestniczyć w mszach świętych nie tylko w Sanktuarium Pani Fatimskiej na Prawobrzeżu, ale także w kościele Miłosierdzia Bożego na os. Przyjaciół Żołnierza.
Przed nimi jeszcze 16 dni wędrówki. We wtorek ze Szczecina ruszy już około 600 pielgrzymów.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?