Pogryzienia przez zwierzęta bywają nie tylko bolesne, ale mogą się również wiązać z koniecznością poddania się szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Tak może się zdarzyć, gdy pies jest nieznany lub nie był szczepiony przeciwko tej chorobie. Ponadto można zostać ugryzionym przez kota, szczura, a nawet nietoperza. W tym ostatnim przypadku pokąsanie może być często zignorowane, bo to ugryzienie nie przypomina tradycyjnej rany.
- W pierwszym półroczu tego roku odnotowaliśmy 48 przypadków pokąsań przez zwierzęta - informuje Marek Winnicki, kierownik sekcji nadzoru przeciwepidemicznego Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lipnie. - Zdecydowaną większość stawiły psy, ale zdarzył się też kot i świnia. Dziewięć osób poddano szczepieniu przeciwko wściekliźnie, bo zostały pogryzione przez nieznane psy. Jeśli kogoś pokąsa zwierzę, powinien zostać skierowany przez lekarza rodzinnego do poradni chorób zakaźnych. O podaniu szczepionki decyduje lekarz. Jest to pięć dawek, podawanych w określonych odstępach czasowych. Obecnie zastrzyki są robione w ramię, a nie jak było to dawniej w mięsień brzuszny. Dlatego nie są aż tak nieprzyjemne.
Wścieklizna jest ostrą chorobą wirusową, przebiegającą z objawami zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego, która nieuchronnie prowadzi do śmierci. Mogą chorować na nią wszystkie ssaki, a na człowieka przenoszona jest wraz ze śliną chorego na wściekliznę zwierzęcia, zdolnego do kąsania. Zatem może to być pies i kot, ale także lis, jenot, borsuk, łasica, wiewiórka, szczur, a nawet nietoperz. Chronią nas przed nią masowe zapobiegawcze szczepienia psów, kotów i zwierząt dzikich. W tym ostatnim przypadku chodzi przede wszystkim o lisy, które roznosiły tę niebezpieczną chorobę. Od kilku lat wiosną i jesienią zrzucana jest z samolotów specjalna szczepionka w formie przynęt, która skutecznie zapobiega wściekliźnie.
Obowiązkowemu ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie podlegają wszystkie psy powyżej trzeciego miesiąca życia na obszarze całego kraju. W myśl ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, każdy właściciel jest zobowiązany doprowadzić psa do wyznaczonych punktów szczepień w terminie 30 dni od ukończenia przez niego trzeciego miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Niestety, w praktyce bywa z tym różnie.
Piotr Gryglas: Najkrótszy czas wylęgania sie choroby to 10 dni
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?