- W trakcie dyskusji okazało się, że rondo jest tymczasowe z uwagi na to, że sprawia problemy w ruchu drogowym - mówi Edward Czerniawski, pomysłodawca nazwania ronda imieniem Elvisa Presleya. - Wyszli z założenia, że nie ma sensu nadawać imienia, skoro wyspa zniknie może za rok - dwa lata. Jednak sprawa nie jest stracona i to mnie cieszy. Elvis znalazł się w bazie patronów.
Pomysłodawca uzyskał zapewnienie, że nazwa będzie mogła być wykorzystana.
- Złożyłem wniosek o wpisanie Presleya do bazy, wszyscy radni byli za - mówi Rafał Niburski, radny PiS. - Jego imieniem można nazwać na przykład jedną z alei, czy skwer przy Teatrze Letnim. Inicjatywa nie została pogrzebana.
Przypomnijmy, że pan Edward zbierał podpisy na osiedlu. Nie ma komputera, nie promował
pomysłu w internecie jednak zrobił się szum medialny. Powtarzało się zdanie, że to sympatyczna inicjatywa, pod listą poparcia podpisali się muzycy z Domu Kultury "Słowianin". Podpisy były zbierane na festynie osiedlowym. 230 osób poparło projekt nazwania najnowszego ronda w Szczecinie Rondem Elvisa Presleya.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?