- Chciałbym podjąć temat zarobków w firmie Tramwaje Szczecińskie. Mijają kolejne tygodnie, miesiące, a pracując jako motorniczy i zarabiając niecałe 3000 zł netto, po opłaceniu rachunków, czynszu i podstawowych zakupów po kilkunastu dniach od wypłaty nie zostaje mi praktycznie nic - czytamy w liście od pana Marka. - Jeszcze dwa czy trzy lata temu za wynagrodzenie w tej wysokości można było spokojnie żyć. Jednakże obecnie, pracodawca nie zwaloryzował wynagrodzeń wszystkim pracownikom. W ostatnim czasie miały miejsce podwyżki dla motorniczych, w wysokości 100-150 zł brutto, jednakże dotyczyły one pracowników pracujących w Tramwajach Szczecińskich kilkanaście długich lat. A pozostali? Czy inni motorniczowie, młodsi stażem nie płacą czynszu? Czy nie chodzą na zakupy? Tak dłużej być nie może. Niemal każdego dnia brakuje jakiegoś tramwaju na mieście. Dlaczego? Bo nie miał go kto prowadzić. Gdyby w jednej chwili zakończyć trwające remonty torowisk i przywrócić rozkład sprzed dwóch lat, nie tylko nie miałby kto jeździć tramwajem ale i nie byłoby czym. Na zajezdni wręcz brakuje już miejsca na popsute i rozbite tramwaje. A jakie ma podejście do tego wszystkiego firma? Wydaje się, że dla pracodawcy wszystko jest ok. Dla nich nie ma z niczym problemu....
O wyjaśnienie sytuacji związanej z taborem poprosiliśmy spółkę TS. Czy jest tak źle?
- Aktualnie nie ma zagrożenia w realizacji rozkładu jazdy z powodu niedostępności taboru - odpowiada Hanna Pieczyńska, rzecznik spółki TS. - W naprawie mamy około 30 wagonów. Są to kwestie zarówno eksploatacyjne jak i po kolizyjne.
A wynagrodzenie motorniczych?
Pisaliśmy o tym kilka tygodni temu.
- Różnicowanie stawek zasadniczych poszczególnych motorniczych nie jest dyskryminacją. Pracodawca przy indywidualnym ustalaniu podwyżki bierze pod uwagę oprócz zajmowanego stanowiska, wykonanie harmonogramu - pod ocenę brana jest częstotliwość i długotrwałość zwolnień lekarskich, gotowość do pracy w razie wystąpienia szczególnych potrzeb pracodawcy (dyspozycyjność), doświadczenie zawodowe, zaangażowanie pracownika w powierzone obowiązki, zachowanie wysokiej kultury osobistej w stosunku do pasażerów i współpracowników, ewentualne skargi pasażerów. W tym roku już blisko 40 motorniczych zostało wyróżnionych indywidualną podwyżką, do końca tego roku uda się jeszcze podnieść wynagrodzenia kolejnym osobom - tłumaczy Hanna Pieczyńska.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?