Jak podał poniedziałkowy „Dziennik”, w kwietniu w kilku miastach ceny mieszkań spadły nawet o 15 proc. Tak było na przykład w Katowicach. Tam zaobserwowano największą zniżkę. Ceny spadły także w Lublinie. Za metr kwadratowy w porównaniu z marcem trzeba zapłacić tam o 6,7 proc. mniej. W Krakowie o 3,4, a w Gdańsku o 5 proc.
Także w Szczecinie mieszkania powoli tanieją, ale spadek cen nie jest tak wyraźny jak w innych miastach.
- To są niewielkie zmiany, ceny spadły o 1 proc. ale prawdopodobnie na tym się nie skończy – mówi Stanisław Kondrat z jednego ze szczecińskich biur nieruchomości. – Przypuszczalnie do lipca ceny będą nadal spadały. Po wakacjach jednak pójdą w górę.
Przyczyna zmiany koniunktury na rynku nieruchomości jest prosta. Mieszkania były już tak drogie, że nie było na nie chętnych.
- Niektóre ceny były bardzo wygórowane – mówi Stanisław Kondrat. – Ludzie myśleli, że skoro jest duży popyt każdy lokal się sprzeda niezależnie od ceny, jednak tak się nie stało.
Potwierdza to Magdalena Wojtowicz, studentka ze Śródmieścia, która od jakiegoś czasu szuka mieszkania. - Ceny które mi proponowano były czasami strasznie przesadzone – mówi. – Nawet za mieszkanie bardzo zniszczone jego właściciel chciał nie wiadomo jakie pieniądze.
Pani Magda w spadek cen mieszkań nie wierzy. - Nie widzę żeby było jakoś wyraźnie taniej – mówi. – Nadal jest bardzo drogo. Obawiam się że ceny będą nadal rosnąć, więc nie zamierzam czekać.
Dlatego nasza Czytelniczka dziś podpisuje umowę. Kupuje trzypokojowe mieszkanie w centrum miasta w starej kamienicy. Zapłaci za nie 250 tys. złotych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
