W sali klubu osiedlowego „Dąb” jest kilkanaście par. Przychodzą na kurs raz w tygodniu i pilnie ćwiczą nowe kroki. Jest przy tym dużo zabawy i śmiechu. Ćwiczą głównie tańce latynoskie oraz walca angielskiego, wiedeńskiego i bluesa.
– Moje całe życie związane jest z tańcem – mówi pani Beata Kowalska, uczestniczka kursu. – Wcześniej zajmowałam się folklorem, te próby to dla mnie jedyna forma powrotu do dawnych zainteresowań. Mój mąż zgodził się ze mną przychodzić. Może dlatego, że wielu naszych znajomych zapisało się na te zajęcia wcześniej.
Karnawał to idealny moment, żeby zacząć uczyć się tańczyć. Z efektów można korzystać tak długo jak zdrowie pozwoli.
– Kursanci uczą się bardzo szybko – przyznaje Dorota Kiszka-Grygier, instruktorka szkoły DK Dance. – Niektórzy są zaskoczeni, że tak łatwo udaje się opanować kroki. Panowie uczą się nieco dłużej, ale lepiej pamiętają wszystkie figury.
Do klubu mieszkańcy przychodzą nie tylko potańczyć, ale również żeby się spotkać z innymi. Na Prawobrzeżu nie ma zbyt wielu ofert spędzania wolnego czasu, dlatego kurs tańca jest dobrym miejscem na nawiązanie nowych znajomości. Państwo Nawroccy przyjeżdżają na kursy aż z Załomia.
– Ćwiczymy już od roku – mówi pani Wioletta Nawrocka. – Znajomi nas namówili i spodobało się nam. Nowe umiejętności wykorzystujemy na imprezach towarzyskich.
Kursy tańca dla dorosłych, a nie tylko dla dzieci, organizowane są na całym świecie. Dobrze, że ta moda dotarła również do Szczecina.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?