- Protestujemy w obronie miejsc pracy - podkreśla Andrzej Klimek, wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności. - Boimy się efektów rozmów z Unią Europejską. Może dojść do sytuacji, kiedy stoczni będzie grozić upadek. Żądamy spotkania z premierem.
Jak dowiedzieliśmy się w biurze Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Szczecińska Nowa, na miejscu zostaną tylko pracownicy, którzy nie mogą przerwać pracy, między innymi ochroniarze.
W Stoczni Szczecińskiej Nowa działają cztery związki zawodowe. Wszystkie zdecydowały się wziąć udział w marszu.
O godz. 10 z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych Stoczni Szczecińskiej Nowa spotkał się wojewoda Marcin Zydorowicz.
- Wojewoda przyjmie petycję związkowców – informuje Agnieszka Muchla,
rzecznik prasowy wojewody - Organizatorzy przemarszu ustalili, że przedstawiciele komitetu protestacyjnego wręczą petycję do premiera w gabinecie wojewody. Zarówno trasę przemarszu, jak i pikietę przed urzędem zabezpieczają funkcjonariusze policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?