Klasyczny horror w stylu angielskim. Wampiry, wilkołaki, mumie, zombie i wszystko inne co straszy i przeraża. „Tajemnicza Irma Vep” autorstwa Charlesa Ludlama w przekładzie Małgorzaty Semil oraz w reżyserii i obsadzie Pawła Niczewskiego, Arkadiusza Buszko, Joanny Matuszak i Konrada Pawickiego.
„Aktorzy przekraczają granice zdrowego rozsądku i dobrego smaku. Szargają świętości. Doprowadzają siebie i widownię do obłędu. Koszmarny sen pijanego paranoika ściganego przez wilkołaka we mgle na wrzosowisku - nawet te słowa nie oddadzą tego, czego mogą spodziewać się widzowie. Zmasakrowali Szekspira! Rozszarpali Hitchcocka! Ale dopiero teraz zgotują prawdziwy horror!” - opisuje spektakl Konrad Pawicki.
Oczywiście spektakl to wspólne dzieło Kompanii Szekspirowskiej. Aktorzy wspólnie pracują nad ostatecznym kształtem spektaklu.
- Każdy z nas ma w pamięci horrory, które oglądaliśmy w młodym wieku, pamiętamy strach, który nam wtedy towarzyszył, to nas inspiruje do tworzenia tego spektaklu - mówi Paweł Niczewski.
W spektaklu nie tylko będzie strasznie, ale również śmiesznie. Elementy horroru i grozy stworzą mieszankę wybuchową z elementami humoru.
- W każdym filmie grozy jest takim moment, kiedy trzeba przełamać akcję śmiechem - mówi Paweł Niczewski. - Robiło to już wielu mistrzów filmów grozy. Dowcip opowiedziany w niewłaściwy sposób czy w niewłaściwym momencie nie będzie tak śmieszył, dlatego musimy wszystko doprecyzować, żeby widzowie mieli z tego dobrą zabawę.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?