Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W kilka minut spłonęła taksówka na Bohaterów Warszawy [zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Taksówkarz zaskoczony ...
Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Taksówkarz zaskoczony ... Marek Rudnicki
Wszystko potoczyło się bardzo szybko. Taksówkarz zaskoczony nagłym pożarem nawet nie wyciągnął gaśnicy. Auto dogasili dopiero strażacy.

Około godz. 12.15 na rogu ulic 5 lipca i Bohaterów Warszawy stanęła w ogniu taksówka korporacji Radio Taxi.

- Nawet nie czułem spalenizny, ani nic takiego – tylko tyle zdołał nam powiedzieć taksówkarz.

Zatrzymał samochód przy przejściu dla pieszych, bo stojący na chodniku ludzie zaczęli mu dawać znaki, że coś się dzieje z samochodem. Podjechał do krawężnika, wysiadł i dopiero wówczas zobaczył dym wydobywający się spod maski auta.

- On wyszedł i zbaraniał – mówi świadek, pani Maria. – Stał i się gapił. Nawet gaśnicy nie szukał.

Od chwili, gdy dym zaczął się wydobywać spod maski do wybuchu płomieni minęło nie więcej niż minuta. A po tym cały przód samochodu stał w ogniu. W tym momencie nadjechała pierwsza jednostka straży pożarnej, a tuż po niej druga. Strażacy szybko ugasili płomienie, ale cały przód auta był już zniszczony.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto