Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W każdej chwili może dojść do tragedii. Powód? Nieprawidłowe parkowanie na Podzamczu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Marek Rudnicki
Ostatnia akcja strażaków na Podzamczu dowiodła, że ratownicy mają kłopoty z dojazdem na miejsce akcji. Wszystko przez nieprawidłowo zaparkowane samochody. A gdyby od tego zależało ludzkie życie?

Całe szczęście, że wtorkowe wezwanie do restauracji na Podzamczu okazało się zwykłym zadymieniem, ale gdyby to była poważniejsza sprawa?

Sytuacji nie ułatwiają kierowcy, którzy gęsto parkują na Starym Mieście. Nawet w meldunku z akcji zawarto informacje o utrudnionym dojeździe i dostępie do budynku.

- Problem ten jest sygnalizowany od lat i dotyczy głównie centrów miast oraz terenów osiedli mieszkaniowych. Obowiązujące przepisy wymagają doprowadzenia dróg pożarowych do budynków (choć nie wszystkich) i taki obowiązek jest weryfikowany podczas czynności podejmowanych przez funkcjonariuszy państwowej straży pożarnej przed uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie wykonanej inwestycji - mówi młodszy brygadier Piotr Tuzimek, rzecznik prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.

- W stosunku do istniejących budynków, które takiej drogi nie mają lub istniejące dojazdy nie spełniają wymaganych parametrów (np. obiekty powstałe na początku ub. wieku), wydawane są decyzje administracyjne w celu zapewnienia możliwości prowadzenia sprawnych i skutecznych działań ratowniczych przez jednostki ochrony przeciwpożarowej - dodaje Piotr Tuzimek. - Problem dotyczy jednak nie przepisów przeciwpożarowych (te są zazwyczaj spełnione), lecz porządkowych, związanych z prawem o ruchu drogowym, gdyż zazwyczaj pomimo stosownego oznakowania zakazującego parkowania pojazdów jest ono powszechnie ignorowane. Niemal przy każdym większym zdarzeniu pożarowym na terenie śródmieścia lub osiedli mieszkaniowych napotykamy na utrudnienia z dojazdem, co z pewnością wpływa na wysokość strat ponoszonych w wyniku pożaru, a w skrajnym przypadku może także decydować o zdrowiu lub życiu zagrożonych osób.

Strażacy mówią, że nie mają instrumentów prawnych do sankcjonowania tych wykroczeń i nie patrolują szczecińskich ulic. Tutaj otwiera się pole do popisu dla policji, a przede wszystkim straży miejskiej.

Nieoficjalnie wiadomo, że zbyt niskie sankcje za parkowanie w miejscu niedozwolonym nie poprawią sytuacji, natomiast istnieje skuteczna i wypróbowana recepta polegająca na systematycznym (nie okazjonalnym) odholowywaniu takich pojazdów.

Recepta jest jedna: jeśli nie ma wolnego miejsca parkingowego pod budynkiem, to poszukajmy go dalej, zamiast zastawiać drogi pożarowe i dojazdowe. Jeśli strażacy nie będą mogli dostać się bezpośrednio przed budynek, to konieczność ustawienia wozu gaśniczego kilkanaście metrów dalej i przeciągnięcie stamtąd węży to wprawdzie strata „tylko kilkunastu sekund”, ale już w razie konieczności użycia wozu z drabiną musi być bezpośredni dostęp do budynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto