W finale daliśmy czadu! (wideo)

Turniej dzielnic w wyścigu gokartów był największą atrakcją festynu. Do zabawy zgłosiła się niemal setka szczecinian z dziewięciu dzielnic. Najlepsi okazali się Dominik Kuberski, Krystian Boguń i Marcin Kowal ze Śródmieścia. Wśród pań najszybsza była Marta Nowak. W kategorii juniorów wygrał Łukasz Ratajczak.

Wyścigi zaplanowaliśmy w trzech kategoriach. Pierwsza to juniorzy – młodzież w wieku od 12 do 18 lat. Druga to mężczyźni powyżej 18. roku życia, trzecia – kobiety. Zawodnicy robili po 5 okrążeń. Najszybsi okazali się panowie ze Śródmieścia, chociaż po eliminacjach najlepsze czasy łączne miały drużyny z Prawobrzeża i Pomorzan.

- Po eliminacjach nie byliśmy faworytami, więc stwierdziliśmy, że w finale musimy dać czadu – mówili po odebraniu pucharu zwycięzcy.

I dotrzymali słowa. – Ale nie spodziewaliśmy się, że wygramy – cieszyli się. - Nie jeździmy gokartami, ale bardzo lubimy jazdę samochodem.

Marta Nowak, która wygrała w wyścigu kobiet, również nie kryła zaskoczenia z powodu zwycięstwa.

- Zapisał mnie kolega i okazało się, że to był dobry pomysł – powiedziała. – Przed turniejem przejechałam gokartem tylko cztery razy, więc jestem bardzo z siebie zadowolona.

Nagrodę dla najszybszego zawodnika indywidualnie odebrał Mariusz Kowalski z Prawobrzeża. Okrążenie przejechał z czasem 2,07 min.

- Już miałem jechać do domu i nie zostawać na finały, ale dobrze się stało – mówi najszybszy zawodnik. – Po eliminacjach też miałem dobry czas.

Na torze przy alei Wojska Polskiego odwiedziły nas tłumy mieszkańców.

- Całe szczęście, że dopisała pogoda. Zmotywowało mnie to do przyjścia tutaj wraz z dziećmi - mówi Dagrmara Jarczyńska z Pogodna. - Wyścigi gokartowe są niesamowite. Najlepsze, jak w tych niewielkich maszynach zasiadają dorośli ludzie, o pokaźnych gabarytach. To jest najzabawniejsze.

Oprócz wyścigów gokartów organizowaliśmy także targi motoryzacyjne. Można było obejrzeć wybrane modele samochodów marek citroen, chevrolet, peugot, renault, nissan, opel i skoda.