Młoda kobieta dzwoni do drzwi. Roztrzęsiona mówi, że jest sąsiadką i ma chore dziecko, które ma 40 stopni gorączki i nie wie co zrobić po czym prosi o możliwość zadzwonienia na pogotowie.
Kiedy kobieta wejdzie do mieszkania udaje rozmowę z pogotowiem i przyjmuje rzekome informacje co ma kupić aby dziecku podać. Pyta też o cenę leków. Następnie zwraca się z prośbą do osoby w mieszkaniu aby pożyczyła jej pieniądze na leki. Zwykle jest to ok. 50zł.
Kiedy np. nie możemy jej poznać, mówi, że farbowała ostatnio włosy a mieszka tu od niedawna. Wydaje się, że zna sąsiedztwo a więc musi obserwować wcześniej mieszkańców.
Uwaga! Mówi bardzo wiarygodnie a więc łatwo się nabrać! Czuć też czasem od niej alkohol ale nie wygląda na pijaną.
Oszustka jest średniego wzrostu, ma ciemne krótkie włosy. Musi też gdzieś zostawiać wierzchnie ubranie by wyglądać wiarygodnie, jak by dopiero wyszła z mieszkania.
Znane mi są już trzy osoby naciągnięte w ten sposób. Niedawno miało to miejsce na osiedlu Przyjaźni przy ul Santockiej, wczoraj przy Wyzwolenia.
Przekażmy komu się da a może uda się komuś zamiast na pogotowie, zadzwonić na policję i ująć kobietę żerującą na ludzkiej litości.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?