Piesi musieli chodzić po ruchliwej jezdni. W końcu taśmy pozrywali.
– To jakiś absurd, żeby kompletnie zagrodzić chodnik – twierdzą mieszkańcy kamienicy przy Parkowej 65A. – Zarządca w tym przypadku poszedł na łatwiznę. W poniedziałek wolał zabezpieczyć taśmą ostrzegawczą kilkanaście metrów chodnika, na który spada tynk niż usunąć niebezpieczeństwo. Przez dwa dni musieliśmy chodzić po ruchliwej jezdni.
Pierwszy raz tynk odpadł od muru w weekend. Dopiero w poniedziałek zarządca budynku – spółka Feroma – zabezpieczył niebezpieczny odcinek chodnika taśmą ostrzegawczą. Takie rozwiązanie sprawiło, że piesi chodzili po ulicy, między zaparkowanymi samochodami.
Piesi podpowiadają, że należało w takiej sytuacji umożliwić im przejście poprzez wyłączenie z parkowania kilku miejsc dla aut. Wczoraj zezłoszczeni mieszkańcy zerwali taśmy i zaczęli chodzić chodnikiem.
– Nie dziwię się, że ktoś zerwał te taśmy, ponieważ niepoważne jest chodzenie środkiem ulicy – powiedział na miejscu naszemu reporterowi pan Antoni.
O sprawie poinformowaliśmy Straż Miejską. Otrzymaliśmy zapewnienie, że zarządca zostanie zobligowany do usunięcia tynku z chodnika oraz zbicia pozostałości z budynku.
– Strażnicy pojadą na miejsce i sprawdzą jak wygląda sytuacja – mówi Joanna Wojtach z SM. – Chodnik zostanie zabezpieczony w taki sposób, aby piesi mogli poruszać się po nim.
Udało nam się skontaktować z samym zarządcą budynku.
– Firma wykonująca remonty elewacji dostała już zlecenie zbicia odpadającego tynku z budynku – poinformowała w środę Danuta Hajdukiewicz, dyrektor oddziału spółki Feroma. – Teren został zabezpieczony zgodnie z przepisami. Wczoraj firma budowlana przeprowadziła już wstępne prace naprawcze. Przyznam szczerze, że pierwszy raz z tego budynku coś odpadło. Za kilka dni w tym miejscu nie powinno już być żadnego problemu z przejściem.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?