– U nas, przy Zachodniej to wyścigi sobie urządzają – żali się nasz Czytelnik. – Matki z dziećmi na spacery tu chodzą. Aż strach pomyśleć, co może się stać.
Mieszkańcy sami próbują szukać rozwiązań. Przy Jagodowej stoją kwietniki spowalniające ruch. Samochody nie mogą się rozpędzać, bo groziłoby to wypadkiem.
– Wiemy, że na ulicach osiedla jest niebezpiecznie – mówi Romuald Szmyt z Rady Osiedla Gumieńce. – W miejscach gdzie są przejścia dla pieszych powinny powstać spowalniacze.
Policja i straż miejska jest skuteczna tylko gdy jest na miejscu i kontroluje prędkość. Wtedy kierowcy zwalniają.
– Sprawę samochodów jeżdżących z dużą prędkością trzeba by było rozwiązać całościowo – tłumaczy Jacek Pok z Akademii Bezpieczeństwa Drogowego. – Najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana organizacji ruchu na całym osiedlu. Na wszystkich skrzyżowaniach należy wprowadzić pierwszeństwo z prawej strony. To po części rozwiąże problem.
Skuteczne w zatrzymywaniu są też trwałe elementy – na przykład donice, które są najtańszym rozwianiem. Sposobem są też progi zwalniające, małe ronda zamiast skrzyżowań i przewyższenia przejść dla pieszych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?