Urodziny hospicjum

Uroczystość miała miejsce w jednej z sal kina Helios. Na spotkanie przybyli pracownicy hospicjum, sponsorzy i inni życzliwi tej inicjatywie mieszkańcy Szczecina.

Hospicjum powstało w ubiegłym roku, a w marcu ruszyło pełną parą. To szczególny tego typu ośrodek, ponieważ organizuje opiekę w domach rodzinnych pacjentów, tam gdzie czują się najlepiej.

Przez rok swojego funkcjonowania zapewniło pomoc 60. dzieciom. Najmłodsze miało kilka tygodni, a najstarsze 23 lata. Spotkanie otworzył występ chóru lekarzy z Okręgowej Izby Lekarskiej „Remedium”, który zaprezentował „muzykę rozrywkową sprzed 450 lat”.

Następnie pokazano film przybliżający ideę hospicjum, jego pracę oraz wychowanków szczecińskiej instytucji.

Goście poznali m.in. historię kilkumiesięcznej Uli, która większość swojego życia spędziła w szpitalu. Dzięki pomocy hospicjum udało się zorganizować sprzęt, by dziecko mogło pozostać przy rodzicach.

Szczególnie wzruszająca była opowieść o ciężko chorym Mateuszu, którego największym marzeniem było zostać policjantem. Dzięki hospicjum i Komendzie Miejskiej Policji na jeden dzień mógł wdziać mundur i spełnić swoje marzenie.

Po filmie przyszedł czas na podziękowania, wręczenie kwiatów i dyplomów osobom, firmom i instytucjom, które najbardziej pomogły hospicjum. Szczególnie podziękowano straży miejskiej, policji i urzędowi miejskiemu.

Prezes hospicjum, Mariola Lembas-Sznabel zapoznała gości z problemami z jakimi boryka się placówka. Wpływy z Narodowego Funduszu Zdrowia pokrywają zaledwie połowę kosztów jego funkcjonowania. O resztę pieniędzy przyjaciele hospicjum muszą postarać się sami. Nieoceniona okazuje się tu być pomoc sponsorów, zbiórki pieniędzy i przeznaczenie 1% z podatków na działalność ośrodka..

- Koszta funkcjonowania dochodzą do 600 tysięcy złotych.– mówi Mariola Lembes-Sznabel. – Zatrudniamy na etat 25 osób. Potrzebna jest więc każda pomoc. Nie muszą to być wielkie kwoty. Cieszymy się, że są osoby które wpłacają nam nawet 5 złotych.

• Zobacz zdjęcia